Wpis z mikrobloga

@Pimpuszek: Ja do odchudzania kupiłem używaną meridę za 3 stówy. Taki komunijny góral. Jakbym miał opcję to wziąłbym coś sztywnego, jakąś szose. Można na luzie pojechać w jakąś wycieczkę, jest lżejszy a po szturze też przejedziesz. Może sprawdź tribany?