Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Zmieniać pracę której nienawidzę?
Mam około 39 lat, żadnych zobowiązań, pracuję i zarabiam na rękę ok 4500 (dla informatyków i mirków to wiadomo mało ale mnie to satysfakcjonuje) ale nienawidzę swojej pracy - praca w jednostce samorządowej czyli inaczej mówiąc - urząd. Możecie sobie ironizować mirki, że urzędas, że siedzę i dłubię w nosie i wogole - ale tak się składa, że mam stanowisko kierownicze w dziale, ogarniam ok 20 osób i wierzcie mi - życzyli byście sobie, żeby urzędnicy byli tak teoretycznie, praktycznie i do tego tak NORMALNI jak ja. Dociskam śrubę reszcie urzędasów po to, żeby klienci byli zadowoleni i sprawy szybko załatwiane i zawsze staram się sprawy załatwić tak, żeby klientowi było na rękę (byle zgodnie z prawem).

Ale dobra, wiem że i tak będziecie ironizować, już ja mikro znam.

W każdym razie tak mija już ok 10 lat pracy a ja już się chyba wypaliłem, totalnie tego nie czuję - niby szefostwo chwali, szykuje się kolejny awans ale ..... ale w zasadzie czuję, że dokonałem złych wyborów - studia administracja, specjalizacja pod zawód, a totalnie mnie to nie bawi, w zasadzie zawsze interesowała mnie grafika miałem pewne talenty artystyczne, no ale życie tak się potoczyło. Mogłem też wybrać prawo.

Co można robić po urzędzie? Już widzę jak plujecie - "ha ha ha urzędasie idz na bezrobocie" Dobra, Tym dziękuję - a ludzie - jest tu ktoś po zmianie pracy?
Może jakieś kadry by mnie interesowały, kręci mnie motywowanie, wyszukiwanie talentów, motywowanie ludzi (ale nie coaching bo tego nie znoszę), wskazywanie im ich mocnych stron. Praca w grupie? Nie bardzo - raczej jestem silnie indywidualistą i przez te 13 lat doprowadziło mnie to do kilku awansów i sukcesów (w urzedzie ha ha ha)

Mirki - ma ktos doświadczenie - życie po urzędzie?

Korporacje mnie śmieszą - w korpo jest gorzej niż w urzędzie z tego co słyszę - albo się ludzi traktuje jak dzieci (przerwy, gra w bilarda i takie tam) albo wyścigi szczurów (to akurat mam już za sobą) xD

#praca #zmianapracy #nowapraca #urzedasstory #korposwiat ()

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
  • 10
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: >Dociskam śrubę reszcie urzędasów po to, żeby klienci byli zadowoleni i sprawy szybko załatwiane i zawsze staram się sprawy załatwić tak, żeby klientowi było na rękę (byle zgodnie z prawem).

No to nadajesz się na jakiegoś planistę czy brygadzistę kapo w Januszeksie xD
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Na początek, to może weź się ogarnij, bo z takim podejściem, to ty rzeczywiście nadajesz się tylko do Januszeksu. W dupie ci się poprzewracało. Inb4 gimnazjalista będzie mnie, wielkiego kierownika pouczał.

Pracowałem rok w urzędzie, gdzie użerałem się z takimi kierownikami, którym w łbach się ubzdurało tak, jakby byli co najmniej naczelnikami. #!$%@? byś dostał a nie awans, bo wyżej niż pozycja kierownika, to decyduje polityka i znajomości.

Also,
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: A ja ci powiem, siedź na dupie i nie szukaj bóg wie czego. Mój mąz tez był taki mądry, nienawidził pracy w urzędzie i chciał robic cos nowego. Po 2 latach tak go przeczołgali w prywatnych firmach, że z pocałowaniem w ręke wrócił na państwowe i cieszy sie jak debil. W tym wieku świata już nie zwojujesz. Pobieraj te trzynastki, urlopy pod gruszą i ciesz sie stała posadką do
  • Odpowiedz