Wpis z mikrobloga

@dom_perignon: W drodze in vitro. Już sam fakt, że o tym piszą świadczy, że jest to absolutny wyjątek od reguły.
Osoba homo też może skorzystać z in vitro lub surogatki - jest prokreacja? Jest. Czy dla dziecka lepiej wychowywać się w formalnym związku z czy w konkubinacie? Skoro państwo uważa, że w sformalizowanym związku, masz argument za formalizacją.
  • Odpowiedz
@Papinianus:
- homoseksualiści są dyskryminowani
- w jaki sposób?
- bo nie mogą zawierać małżeństw homoseksualnych
- okej, ale prawo nie sprawdza niczyjej orientacji, więc w jaki sposób włączyłeś do tego równania homoseksualistów?
- bo homoseksualiści chcą brać śluby z osobami tej
  • Odpowiedz
@Papinianus:

Osoba homo też może skorzystać z in vitro lub surogatki - jest prokreacja?


Nie o in vitro tutaj mowa.Stwierdziles,że osoba po 70 roku zycia zasadniczo jest niemozliwa.

Jednostka niepłodna nie zmienia definicji malzenstwa,ponieważ pomiędzy kobietą a mężczyzną prokreacja jest zawsze możliwa.Pomiędzy osobnikami tej samej płci jest zasadniczo niemozliwa.
  • Odpowiedz
@Flypho:

- homoseksualiści są dyskryminowani

- w jaki sposób?
- bo nie mogą zawierać małżeństw homoseksualnych
- okej, ale prawo nie sprawdza niczyjej orientacji, więc w jaki sposób włączyłeś do tego
  • Odpowiedz
@Flypho: tak dla uściślenia: Ty masz tylko problem z używaniem określenia „dyskryminacja”, czy twierdzisz, że nie jest rzeczą naganną to, że istnieją prawa w różny sposób służące różnym grupom ludzi?
  • Odpowiedz
Prokreacja pomiędzy mężczyzną a kobietą zasadniczo zawsze jest możliwa


@dom_perignon:
Nie jest zasadniczo zawsze możliwa. Poza tym prawo nie wiąże możliwości zawarcia małżeństwa od chęci albo możliwości posiadania dzieci.
Nie odpowiedziałeś na pytanie: Osoba homo też może skorzystać z in vitro lub surogatki - jest prokreacja? Jest. Czy dla dziecka lepiej wychowywać się w formalnym związku z czy w konkubinacie? Skoro państwo uważa, że w sformalizowanym związku, masz argument za
  • Odpowiedz
Nie odpowiedziałeś na pytanie: Osoba homo też może skorzystać z in vitro lub surogatki - jest prokreacja?


@Papinianus: Odpowiadam.W tym przypadku mamy do czynienia z dzieckiem spoza małżeństwa.

Nie jest zasadniczo zawsze
  • Odpowiedz
@dom_perignon:

Odpowiadam.W tym przypadku mamy do czynienia z dzieckiem spoza małżeństwa.


Nie odpowiedziałeś na dalszą część pytania. Skąd wniosek, że małżeństwo jest tylko do płodzenia dzieci, a nie do wychowywania ich? Jaka jest różnica, czy dziecko jest biologiczne czy z in vitro, skoro przyrost naturalny jest taki sam? Lepiej żeby dziecko wychowywało się w parze stanowiącej konkubinat czy małżeństwo?
  • Odpowiedz
Ty masz tylko problem z używaniem określenia „dyskryminacja”, czy twierdzisz, że nie jest rzeczą naganną to, że istnieją prawa w różny sposób służące różnym grupom ludzi?


@Althorion:
Dyskryminacja swoją drogą, ale prawa zawsze będą mniej lub bardziej szkodziły lub pomagały pewnym grupom ludzi i nic na to się nie poradzi. Czy podatki wszyscy płacimy takie same? Jedyny naprawdę sprawiedliwy podatek jaki istnieje to podatek pogłówny - każdy płaci stałą ustaloną
  • Odpowiedz
każdy z tych przykładów jest dyskryminacją.Osoby heteroseksualne nie mają żadnych dysfunkcji do pełnienia wyżej wymienionych czynnosci.

(osoby homoseksualne sa dysfunkcyjne w kwestii zawierania slubu xD z urodzenia)

Ograniczeniem prawa do zawarcia małżenstwqa przez osoby homoseksualne dyskryminacją nie jest,skoro nie spelniają oni warunków do zawarcia małżeństwa.


@dom_perignon
  • Odpowiedz
Dyskryminacja swoją drogą, ale prawa zawsze będą mniej lub bardziej szkodziły lub pomagały pewnym grupom ludzi i nic na to się nie poradzi.


@Flypho: ależ oczywiście że się poradzi. Są różne poziomy niesprawiedliwości, powinno się dążyć do tego, by osiągnąć najniższy możliwy.
  • Odpowiedz
Głównym powodem istnienia instytucji małżeństwa jest regulowanie zobowiązań i odpowiedzialnosci związanych z prokreacją


@dom_perignon: jak nie fiksacja analna to prokreacyjna xD

@Nidor: ano nie warto, wykopki sa #!$%@? w kewstii lgbt bardzo czesto
  • Odpowiedz
@Althorion:
Powinno, ale dopóki ludzie są tak zróżnicowani względem inteligencji, wyglądu, koloru skóry, zamożności to pozostajemy w sferze marzeń. Z drugiej strony - czy na pewno chcemy, żeby ludzie stali się homogeniczni?
  • Odpowiedz