Wpis z mikrobloga

Błędy młodości:
-1 gimnazjum początek, siedzenie przed komputerem, urośnięty garb do poważnej rangi, granie w cs'a i warcrafta
-ośrodek wychowawczy, nabrudzone w papierach za niechodzenie do szkoły i picie alkoholu w nieodpowiednim miejscu i czasie, ukończone gimnazjum dla idiotów
-dokuczanie mojej najukochańszej mamie, bez niej byłbym 3 metry pod ziemią
-odrzucenie ogarniętych kolegów w czasie, gdy tworzyły się paczki i znajomości, dobieranie sobie łatwych rozmówców(aaa no bo k---a to takie fajne się pośmiać do papierosa przed klatuwą i gadanie o tematach o niczym)
-poznanie pierwszej dziewczyny w wieku 18 lat, strach przed ciążą

Co z tego miałem i mam?
-wstyd i poszargana opinia
-utrata reputacji na osiedlu i zniżenie do rangi wodorostów, nie chodzi o to że jestem nielubiany, jestem traktowany jak powietrze..
-brak poważnych takich od serca znajomych, głupkowate znajomości też c--j wie gdzie teraz są..
-strach o życie mojej mamy
-depresja i parę prób kuracji fluoksetyną

Wyjście z inicjatywą poskładania swojego życia:
-przyznać się przed samym sobą, że to było bardzo złe że zadawałem się z takimi lamusami
-przyznać się przed samym sobą, że pójście na łatwiznę w życiu ma swoje konsekwencje w późniejszym terminie
-zrobienie prawa jazdy
-bycie neutralnym
-zrobiłem maturę zaocznie i dostałem się na uniwersytet medyczny
-starać się być dla ludzi, nie mieć postaw roszczeniowych
-być sobą
-obcować wśród ludzi mających coś mądrego do powiedzenia

#przegryw
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach