Wpis z mikrobloga

@lubie_pracowac_fizycznie 1. W porównaniu do reszty Azji płd-wsch absolutna niemożliwość dogadania się z nikim i załatwienia czegokolwiek. Nikt nic nie wie, nikt ci nic nie pomoże. 2. Hałas non stop. Każdy drze ryja. Nie ważne czy to dworzec, targ czy poczekalnia u lekarza, każdy musi się wydzierać. Oni nie mają umiejętności rozmowy bez uszkadzania bębenków słuchowych wszystkich wokoło. 3. Smród i śmieci absolutnie wszędzie. Na wyspach na południu tony reklamówek w
  • Odpowiedz
@DrunkMind: co do śmieci się zgodzę, ale nie jest dużo gorzej w porównaniu do innych krajów z regionu. Jak chodzi o resztę to faktycznie ciężko się dogadać ale nie jest to niemożliwe. Ale jak ktoś oczekuje że ze wszystkimi dogada się bezproblemowo, to może wakacje gdzieś w Europie byłby lepszym pomysłem.
  • Odpowiedz
@DrunkMind: no zgadzam się generalnie, ale mieliśmy tłumacza przy sobie od samego początku, ale w sajgonie to n----------i po angielsku, a naprawdę ludzie byli super i taniutko bylo.
To odwiedzę Tajlandię w takim razie, może będzie jeszcze lepiej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz