Wpis z mikrobloga

@siggraph: mam je, da się jeździć, wtedy pryciemniają bardzo mało. Pamiętej jednak, że w dzięń przyciemniają o max bodajże 50%, gdzie normalne przeciwsłoneczne dają jakieś 90%. Także te okulary mają szersze noski i mniejsze szkła niż te za 20 zł normalne z decathlonu.
  • Odpowiedz
@sargento: Żółte/pomarańczowe to na jesienną depresję tylko ;) W warunkach ograniczonego oświetlenia lepiej zawsze bezbarwne. Każdy kolor kradnie ci światło z oczu a wieczór trwa pół godziny i robi się ciemno.
  • Odpowiedz
@sargento: @dran2: @siggraph: ja mierzyłem te co podlinkowałeś ale dali mi za 50zł bo ostatnia sztuka "cycling 700 photochromic". Mam dużą wadę wzroku i mimo to da się w nich jeździć bez problemu, jak ja mogę to uwierz że każdy też będzie w nocy miał komfort.

Bezbarwne mam najtańsze z deca i uvex jakieś koło 100zł i ich nie używam bo refleksy są dla mnie tak duże że się
  • Odpowiedz
@siggraph: Ja mam, ale w nocy nie jeździłem, Jedno trzeba im przyznać - niesamowicie zaginają poczucie przestrzeni, na początku wszystko wydaje się być dalsze i to stwarza problemy, szczególnie w enduro. Mam szarą szybę, teraz brałbym pomarańczową do podbicia kontrastu. Ogólnie oksy spoko jak za te pieniądze tylko trzeba pamiętać o zaginaniu czasoprzestrzeni.
  • Odpowiedz