#patologiazewsi #wesele #heheszki Byliśmy w ten weekend na weselu z bardzo bardzo dalekiej rodziny mojej żony. Ogólnie taka wieś, że psy dupami szczekają. Niema to jak zostać zj3banym od 70% ludzi na weselu, że wyglądam lepiej niż Pan młody i przyjechałem lepszym autem - "wszyscy się mają gapić na parę młodą a tak to dziewuchy się za toboą oglądają". Oczywiście kilku facetów pod wpływem wystartowało do mnie już gdzies bliżej północy - jedna moja karta atutowa zawsze jest taka, że ja mało piję i zawsze wychodzę obronna ręką z takich przepychanek. Tak to oczywiście moja wina, że byłem w swoim ślubnym garniturze sprzed roku za 3 tysiące i przyjechałem oplem insygnią a Pan Młody miał na sobie garnitur (podobny jak na zdjęciu - tylko z 20 razy gorzej dopasowany, jak by ściągnął go z starszego brata), no i oczywiście moja wina, że Para młoda jechała jakimś starym peugeot'em 407 [koloru białego] Tak specjalnie na tą okazję oprócz 1000 zł do koperty miałem sobie wypożyczyć golfa 2 i kupić garnitur za 300 zł na jarmarku żeby wieś była zadowolona miał bym wywalić z dodatkowe 5 stów w błoto ?? - to już bym sobie za te 5 stów wolał kupić abonament do wowa (jak bym nawet miał niegrać), albo wiązania do deski dla żony. Dodam, że wesesele to typowa mordownia - nawet nie wiedziałem, że jeszcze takie wesela są - 200 osób w sali gdzie moim zdaniem maks powinni być 150 osób. Zabawy weselne też na poziomie, dobrze że niedaleko był płot ze sztachetami ( ͡º͜ʖ͡º) - czułem się jak 3 lata temu na weselu znajomej na ukrainie - gdzie ludzie zdziwieni i oburzeni, że otwieram drzwi lub odsuwam krzesło żonie lub przepuszczam ich kobiety pierwsze w drzwiach.
A no i oczywiście ta mentalność tych facetów - prawdziwy chłop powinien utrzymywać się z roli a nie pracować jak jakiś informatyk komu to potrzebne.
@TurboDynamo: Ale ludzie na wsiach mają taką mentalność. I własnie na weselach to najczęściej wychodzi, bo po alkoholu zaczynają się czepiać innych, że zarabiają więcej, a nie znają "prawdziwej" pracy
@NPrBaz: nigdy mnie to nie spotkalo a mam kontakt z wieloma ludzmi zarowno bez wyksztalcenia i rigczu. Tacy ludzie raczej mnie podziwiali ze mam spoko kase a nie musze sie narobic. Mysle ze to jest mocno podkoloryzowane przez mirko i wannabe programistow.
Bo żelazną zasadą jest, by nie przyćmiewać najważniejszych osób tego dnia – panny młodej i pana młodego.
@ConanLibrarian: no dobra ale w przypadku pana młodego to co, ma dres założyć bo pan młody ma garnitur po tacie? #!$%@? mnie to obchodzi jak pan młody jest ubrany, ubieram swój garniak, który na mnie dobrze leży, jest z dobrego materiału i dobrze się w nim czuję. Nieważne czy jest za 3 stówy
@samuraj24 to proste. Januszy wg mnie piecze dupal, bo ktoś się zna i wygląda dobrze, w przeciwieństwie do najpewniej przepitych, czerwonych mord, januszowskich wąsów i dużej nadwagi. A już nie daj Boże zarabia tyle, że nie musi ciułać od 10 do 10,to już w ogóle, żeby hiva złapał, żeby mu cała rodzina umarła i żeby go okradli i zgwałcili murzyni. Wtedy wujki #!$%@? będą zadowolone. Olać ciepłym moczem, niech sobie tam
@samuraj24 Sugerowanie, że Janusze w za dużych poliestrowych garniturach, koszulach z krótkim rękawem i paskudnych, źle zawiązanych krawatach, zorientują się, że masz dobrze skrojony, drogi garnitur XD Albo zarzutka, albo zachowywałeś się jak wyniosły dupek. Piszę to jako osoba gardząca takimi weselami.
Byliśmy w ten weekend na weselu z bardzo bardzo dalekiej rodziny mojej żony. Ogólnie taka wieś, że psy dupami szczekają.
Niema to jak zostać zj3banym od 70% ludzi na weselu, że wyglądam lepiej niż Pan młody i przyjechałem lepszym autem - "wszyscy się mają gapić na parę młodą a tak to dziewuchy się za toboą oglądają". Oczywiście kilku facetów pod wpływem wystartowało do mnie już gdzies bliżej północy - jedna moja karta atutowa zawsze jest taka, że ja mało piję i zawsze wychodzę obronna ręką z takich przepychanek.
Tak to oczywiście moja wina, że byłem w swoim ślubnym garniturze sprzed roku za 3 tysiące i przyjechałem oplem insygnią a Pan Młody miał na sobie garnitur (podobny jak na zdjęciu - tylko z 20 razy gorzej dopasowany, jak by ściągnął go z starszego brata), no i oczywiście moja wina, że Para młoda jechała jakimś starym peugeot'em 407 [koloru białego]
Tak specjalnie na tą okazję oprócz 1000 zł do koperty miałem sobie wypożyczyć golfa 2 i kupić garnitur za 300 zł na jarmarku żeby wieś była zadowolona miał bym wywalić z dodatkowe 5 stów w błoto ?? - to już bym sobie za te 5 stów wolał kupić abonament do wowa (jak bym nawet miał niegrać), albo wiązania do deski dla żony.
Dodam, że wesesele to typowa mordownia - nawet nie wiedziałem, że jeszcze takie wesela są - 200 osób w sali gdzie moim zdaniem maks powinni być 150 osób. Zabawy weselne też na poziomie, dobrze że niedaleko był płot ze sztachetami ( ͡º ͜ʖ͡º) - czułem się jak 3 lata temu na weselu znajomej na ukrainie - gdzie ludzie zdziwieni i oburzeni, że otwieram drzwi lub odsuwam krzesło żonie lub przepuszczam ich kobiety pierwsze w drzwiach.
A no i oczywiście ta mentalność tych facetów - prawdziwy chłop powinien utrzymywać się z roli a nie pracować jak jakiś informatyk komu to potrzebne.
@ConanLibrarian: Hm.. to się kłóci z never wear brown in town oraz never brown after six.
Komentarz usunięty przez moderatora
Ale dobrze wiedzieć, może się przydać.
@ConanLibrarian: te zasady można wyrzucić do kosza.
Komentarz usunięty przez moderatora
Ten garnitur wygląda jak za 300 zł, a nie 3k.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@ConanLibrarian: no dobra ale w przypadku pana młodego to co, ma dres założyć bo pan młody ma garnitur po tacie? #!$%@? mnie to obchodzi jak pan młody jest ubrany, ubieram swój garniak, który na mnie dobrze leży, jest z dobrego materiału i dobrze się w nim czuję. Nieważne czy jest za 3 stówy
Olać ciepłym moczem, niech sobie tam
Komentarz usunięty przez moderatora
Sugerowanie, że Janusze w za dużych poliestrowych garniturach, koszulach z krótkim rękawem i paskudnych, źle zawiązanych krawatach, zorientują się, że masz dobrze skrojony, drogi garnitur XD
Albo zarzutka, albo zachowywałeś się jak wyniosły dupek. Piszę to jako osoba gardząca takimi weselami.