[strus_j]

#przegryw #medytacja #depresja
zapraszam do wspólnej medytacji wszelkie osoby z różnych przyczyn zmęczone życiem, docelowo zajmie około godziny
w ramach przygotowań polecam rozgrzewający prysznic, wygodne ubranie, kawałek wygodnego miejsca do siedzenia, a także muzykę
tego typu

[ButelkaBezKaucji]

@strus_j czym jest medytacja

[strus_j]

@ButelkaBezKaucji: świadomym wysiłkiem prowadzącym do ograniczenia percepcji zmysłowej, dzięki odpowiednim technikom ograniczenie owo powiązane z ograniczeniem tego czy innego zbędnego cierpienia

[ButelkaBezKaucji]

@strus_j I na co to pomaga, piszę serio jeżeli się zajmujesz tym i medytujesz jakiś czas temu chciałem sprobowac

[strus_j]

@ButelkaBezKaucji: raka nie wyleczy, ale obsesyjne myśli ograniczy jak najbardziej, w dłuższej perspektywie wytłumi (tudzież 'wygasi') je niemalże całkowicie

[H0nney]

@strus_j: wole być Comfortably Numb

[strus_j]

@H0nney: no okej

[ButelkaBezKaucji]

@strus_j czym są obsesyjnie myśli? Jeżeli czuje się zdrowy medytacja nie dla mnie?

@H0nney wyjasnij

[H0nney]

@ButelkaBezKaucji: https://youtu.be/_FrOQC-zEog

[strus_j]

@ButelkaBezKaucji: nieracjonalne uczucie takiej czy innej antypatii względem siebie i swojego postępowania, najczęściej żal lub poczucie nieadekwatności
medytacja, jak dłuższy spacer od czasu do czasu, krzywdy nikomu nie uczyni

[ButelkaBezKaucji]

@strus_j jak się wprowadzić w stan medytacji

[strus_j]

@ButelkaBezKaucji: póki co, siąść wygodnie, ciąg dalszy już za kilka minut

[strus_j]

podstawą medytacji będzie zawsze wprawienie ciała w stan obojętności zupełnej, tj. siku lub dwójka przed całą tą zabawą obowiązkowo, głody wszelkie (w tym nikotynowe) do zaspokojenia, nieprzyjemne zapachy ciała do umycia, ubrania wyłącznie wygodne (lub ich brak, w przypadku pogody ~20C), wszelkie obowiązki mniejsze czy większe chwilowo w kąt
jest możliwym wygaszenie odczuwania dowolnego z powyższych, ale nie polecam z powodów najzupełniej praktycznych - mieszkamy w określonym miejscu na świecie i określonych

[strus_j]

dzisiaj spróbujemy wygaszać delikatnie zmysł słuchu - domyślnie, jedynym dźwiękiem słyszalnym w okolicy powinno być bicie serca, ale nie oszukujmy się - zawsze coś będzie w tle hałasowało, stąd też puszczony na głośno szumiący jowisz z OP spełni rolę tłumika
nie jest znowu wcale takim oczywistym nagle przestać słyszeć, ale zdarza się to czasem z prozaicznego powodu - nie zwracamy uwagi na jakieś źródło dźwięku, skupieni na czymś chwilowo ważniejszym
ten efekt

[strus_j]

po tych ćwiczeniach, pora na wprowadzenie się w lekkie rozkojarzenie
polecam powolne kręcenie głową zgodnie ze wskazówkami zegara, skupiać powinniśmy się tutaj na plumkającej w tle muzyce, świadomi oddechu i odczuwający już pewne znużenie karku

[strus_j]

nie medytujemy żeby pokręcić głową w takt dudniącego jowisza
pora na odwrócenie kierunku kręcenia głowy i bardzo wyraźne wymówienie w myślach nękającego nas w danym momencie problemu, zacznijmy od drobiazgów
być może los chciał, że stała się nam drobna, acz uporczywa przykrość, której nie możemy sobie darować? z winy własnej lub cudzej, nie ma to żadnego znaczenia - znaczenie ma to, że nie sposób się od tej myśli odegnać, chociaż dawno nie

[strus_j]

niech już ta głowa przestanie się kręcić, a świadomość oddechu przejmie pierwsze skrzypce
nie śmiejmy wypuścić z głowy tej powtarzanej w kółko myśli, jakkolwiek głośno by jowisz próbował ją zagłuszyć

[strus_j]

głośność z jaką muzyka buczy sobie w tle nie ma żadnego znaczenia dla siły woli, która sprzęgła trapiącą nas myśl w miejscu
oddech nie ma prawa przejść w tryb automatyczny - musi być wciąż pogłębiony i świadomy, brzuch powinien napinać się aż żebra stawią przyjemny opór
niechaj siła woli utrzymująca myśl ujednolici się z siłą woli wyrównującą oddech, tak będzie prościej

[strus_j]

co 15 sekund wstrzymujemy oddech na 5 sekund, pozwalając sile woli rozmyć się nieco - niech jowisz ma swoje 5 sekund triumfu

[strus_j]

pora na wydłużenie przerw w oddychaniu - 10 sekund oddechu, 10 sekund bez oddechu
jowisz jest, było nie było, cierpliwszy niż wola ludzka, i będzie buczał sobie zawsze

[strus_j]

5 sekund oddechu, 15 sekund bez oddechu