Aktywne Wpisy
HeteroseksualnyWlamywacz +2490
Larsberg +4
Jak ja się cieszę że żyję w obecnych czasach gamingu a nie np 25 lat temu gdy gry wyglądały jak gówno.
Pewnie przyjdzie zaraz jakiś zaślepiony nostalgią boomer-wykopek i powie że kiedyś gry były lepsze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#residentevil2 #residentevil #gry
Pewnie przyjdzie zaraz jakiś zaślepiony nostalgią boomer-wykopek i powie że kiedyś gry były lepsze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#residentevil2 #residentevil #gry
#warszawa #edukacja
Biblioteka Narodowa w Warszawie przy Alei Niepodległości.
Miejsce w którym wszystko jest zorganizowano tak by potencjalny użytkownik chciał stamtąd wyjść jak najszybciej a najlepiej znalazł sobie inne miejsce do edukacji.
1. Na teren biblioteki nie można wejść z torbą ( na laptopa) czy plecakiem ( na laptopa)
Jeżeli chce się coś wnieść trzeba przekładać bibeloty do foliowych torebek, używanych po xxx razy, będących bombami biologicznymi a reszte zostawić w szatni.
2. Na teren biblioteki można wnieść butelkę z wodą, ale tej butelki nie można wnieść do czytelni. Można łaskawie postawić ją na podłodze czy na szafkach w korytarzu....
3. Na terenie biblioteki ( poza czytelniami) są stoły wraz z krzesłami. Przy 70% tych stołów nie ma kontaktów. 100% stołów ma taką kretyńską konstrukcje, że nie da się przy nich siąść. Można siąść przed nimi. Tzn korzystanie z komputera na nich jest ekstremalnie niewygodne i nieergonomiczne bo nóżki stołu uniemożliwiają wsunięcie się pod stół.
Zresztą nawet fotele przy tych stołach mają taką konstrukcje, że nie da się dosunąć do stołu....
Zresztą i tak nie wolno nic wnosić ani nie ma kontaktów, na stole najlepiej kłaść książki które czytamy trzymając w rękach...
4. W kiblu z kranu leci gorąca woda. Tak, nie zimna, nie letnia tylko gorąca. Logiki to nie ma żadnej ale tak jest. O ile w zimie można to ignorować o tyle przez wiosne i lato, mycie rączek w gorącej wodzie, gdzie człowiek i tak jest już zagotowany, jest po prostu gwoździem do trumny.
Czy jest bardziej kretyńsko zorganizowany obiekt biblioteczny niż BN ?
Biblioteka Narodowa przy Al. Niepodległości w swoim regulaminie utkwiła w ciężkiej komunie ale grunt, że Panie szatniarki mają w lecie i na wiosne co robić, to znaczy brać puste torby i zawieszać je na wieszakach....
Jak któregoś razu poinformowałem jedną z nich, że na podłodze jest syf z żarcia niedaleko stołów przy szatnianym korytarzu, to usłyszałem, bym poszedł szukać samemu sprzątaczek i im to pokazał. No bo ona wielka Pani, zarządczyni, na minute nie może się oderwać od nicnierobienia bo to jest jej miejsce pracy.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
Tak, długo to już trwa ? xD Może filary dostały antybiotyk? xD
@NukeOps kija w dupie i wysokie mniemanie wprost proporcjonalne do swojej mizerii. Protekcjonalny ton i rozbujane jest lekarstwem na kompleksy. Uważają się za elite intelektualną.... bo podają numerki do stołów cały dzień...
@Jo
Pewnie nie przeczytasz bo pisze po 2 dniach dopiero. BUW jest bezkonkurencyjny w WAW choć daleki do ideału ale w
Nie wiem kiedy studiowałeś ale jak ja chodzę do buw to standardowej torby od laptopa nikt nie sprawdza. Wchodzisz i tyle. Choć widywałem ludzi ze sportowymi torbami.
Co do BN
Zasłaniasz się karykaturalizowaniem