Aktywne Wpisy
diGIO +73
Niemieckiemu agentowi nie mieści się w głowie, że można prowadzić suwerenną politykę.
Tak to jest jak fajnopolaki wybierają kukolda na premiera.
Widać, że wojna się ma ku końcowi i źle to wygląda dla kijowskiego reżimu, najpierw wyciekło nagranie jak chad Orban sztorcuję kijowskiego narkomana a teraz to ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#bekazlewactwa #ukraina #rosja #wojna #polityka
Tak to jest jak fajnopolaki wybierają kukolda na premiera.
Widać, że wojna się ma ku końcowi i źle to wygląda dla kijowskiego reżimu, najpierw wyciekło nagranie jak chad Orban sztorcuję kijowskiego narkomana a teraz to ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#bekazlewactwa #ukraina #rosja #wojna #polityka
grzesiecki +186
Pierwszy raz układam płytki, wiem że #!$%@?, ale chcę się pochwalić
#majsterkowanie #zrobtosam #ciekawostki #glazurnik15k #stepujacybudowlaniec
#majsterkowanie #zrobtosam #ciekawostki #glazurnik15k #stepujacybudowlaniec
Cześć. Nie mam z kim pogadać, a męczy. Wiodę sobie dość przyjemne (jak na ludzi w moim wieku) i całkiem dostatnie życie, mam wszystko czego mi potrzeba, raczej jestem chodzącą tęczą i sypie magiczny pyłek na wszystkich na około. Ale mam również myśli samobójcze. Jakiś czas temu zdałam sobie sprawę, że tak naprawdę, to się tego nie boję. Spokojnie, nie zrobię tego - w całym tym myśleniu mam spokój i świadomość, jak wielu tym skrzywdzę. I tylko to tak naprawdę mnie hamuje. Co jest zatem przyczyną? Nie mam pojęcia. Próbowałam sięgnąć pomocy u specjalisty - psychiatra z polecenia, z dobrymi opiniami - po 15 minutach mojego monologu powiedział, że nie wie jakie leki mi podać, a kiedy dodałam, że nie chcę brać leków tylko chcę bez chemii wyjść z tego, to pomocy nie otrzymałam, co zniechęciło mnie do dalszego szukania pomocy (a przekonanie się do zrobienia tego było ogromnym i ciężkim krokiem). Mam kochanego narzeczonego, mamy plany, jest kolorowo. Co z tego, skoro on zdaje się nie dopuszczać do siebie myśli, że jest ze mną momentami źle? Złe momenty przychodzą tak naprawdę z dupy, nie ma większych powodów, nie mogę się ich pozbyć. Kiedyś pomagało przesypianie ich, teraz mogę spać po 10-12 godzin i jest tylko gorzej. Powiecie, że powinniśmy porozmawiać. Rozmawiamy. Ale chyba boję się odrzucenia z każdej strony. Boje się, że nie będzie chciał
psycholki
. Denerwuje się, kiedy pyta jak może mi pomóc, a ja zwyczajnie nie wiem. Dodatkowo oboje mamy paskudnie ciężkie charaktery. Poza tym? Parę gorszych dni w pracy i już myślę, co zrobić by nie musieć tu przychodzić. Paskudne uczucie, gdy z pozycji wygrywa spada się na pchłę, która czasem na siebie nie potrafi zarobić. Myślałam o zmianie, ale mimo wszystko mam tu naprawdę dobre warunki i łudzę się, że nie poddam się, bo przecież nie mogę być tak długo na dnie. Już nawet się udało na jakiś czas wybić, teraz znów dół.Chcę się zakopać tam, gdzie mnie nikt nie znajdzie i w spokoju zdechnąć.
Nie obchodzi mnie, czy kogoś to zainteresuje, choć fajnie byłoby z kimś pogadać. Niestety chyba nie mam z kim. :(
taguje sama nie wiem co.
#zycieismierc #feels #depresja ? #logikarozowychpaskow hehe #help #porozmawiajzemna wiec chyba tez #atencyjnyrozowypasek
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
Moze znajdz se jakis drobny fajny nowy cel w zyciu. zbuduj karmik dla ptaszkow czy cos. Dodatkowo pamietaj ze kazda laska jest troche #!$%@? wiec glowa do gory. Buziaczki
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
zacząć od najcięższego kalibru
. Poszłam nie tyle co z myślami samobójczymi, a z atakami słabości, płaczu, agresji, problemami z koncentracją, nerwami i wieczną huśtawką nastrojów.Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Zkropkao_Na
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
@AnonimoweMirkoWyznania: Ty za szybko po tamtym związku, nie przepracowując go, weszłaś w nową relację. Gdybyś dała sobie więcej czasu na odnalezienie siebie w sobie, to dziś by były tylko te
Nawet różowa powyżej upewnia mnie w domysłach, bo po toksycznej relacji nikt normalny nie wskakuje od razu do narzeczeństwa, a
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
@RudaWybranka: problem w tym, że u mnie jest i dobrze, i źle. Mam całkiem fajne życie, chwilowo dobija mnie praca. Wczoraj ryczałam cale popołudnie, zastanawiałam się ile domestosu trzeba wypić, żeby paść i czy bardzo długo będę zdychać (oczywiście i tak bym tego nie zrobiła, bo świadomość odpowiedzialności za czyny pozostaje) a już chwilę później, w słuchawkach, nie wiem nawet kiedy - w świetnym nastroju sprzątałam i rozrzucałam mentalne kwiatki radości na około. #!$%@?ą mnie niesamowicie te wahania, bo wystarczy jeden impuls, cokolwiek - i już mam ochotę ciąć żyły.
@Fikuśnymorderca: słyszałam już kiedyś o rodzinie i dzieciństwie, coś może w tym być. potrzebuję czasu, by przekonać się, że psycholog to lekarz jak każdy inny. Boję się braku akceptacji, z każdej strony.
@PodgnityHultaj: jak można się z Tobą skontaktować? Chętnie porozmawiam.
@GoSiulKa: Oj nie, tamten związek zaczął być dobrze przepracowywany
@AnonimoweMirkoWyznania: Owszem, toksyczny związek kończy się z ogromną ulgą, ale manipulacje oraz przemoc psychiczna i fizyczna ryje beret
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}