Wpis z mikrobloga

W polskim (i pewnie nie tylko) społeczeństwie panuje dość dziwna tendencja polegająca na tym, że kobieta może wymagać od mężczyzny, jednak mężczyzna od kobiety nie. Spójrzmy np na kobiety mówiące, że chłop to ma być chłop, ma umieć naprawić auto, kran. To są te kobiety, które chełpią się tym, że nie są feministkami. Nie ma w tym w sumie nic złego, ale przecież gdy facet powie, że kobieta ma umieć gotować, prasować, sprzątać - zostaje potępiony, zwyzywany od szowinistów i tak dalej. Reasumując, od mężczyzny można wymagać typowo męskich rzeczy, od kobiety nie.
Ten sam problem pojawia się w kwestii wyglądu. Kobieta ma prawo pożądać tylko wysokich mężczyzn, natomiast jeśli facet nie chce grubej to przecież jest pusty i patrzy tylko na wygląd i w ogóle to modelki mu się marzą. Jak to się ma do ludzi krzyczących, że u faceta wygląd ma mniejsze znaczenie, skoro to kobietom uchodzi na sucho wybrzydzanie, a facetom nie.
Tak samo sprawa przedstawia się w kwestii zarobków i szeroko rozumianej zaradności życiowej. Faceta można skrytykować, że zarabia takie a nie inne pieniądze czy, że skończył taki a nie inny kierunek. Ale czy kobiecie dostanie się za to, że pracuje na słuchawce, będąc po jakimś kiepskim nieprzyszłościowym kierunku? No nie.
Można nazwać #!$%@?ą faceta, który ubiera te słynne rurki. Przecież facet to ma być facet i ma ubierać się po męsku - ale czy ktoś coś powie kobiecie, która cały rok chodzi w spodniach? (co przecież zapoczątkowały te wstrętne feministki!) Nie możesz wymagać od kobiety, żeby ubierała się kobieco, to działa tylko w jedną stronę.
#tinder #logikarozowychpaskow #rozowepaski #logikaniebieskichpaskow #polska
  • 19
  • Odpowiedz
@Pawlikowski-33: bo nadal pokutuje idiotyczne twierdzenie że kobieta to słabsza płeć bo ma mniej mięśni i waży 50kg i przez to jest taka słaba. Druga sprawa to rozpieszczanie takich księżniczek przez durne magazyny, czasopisma i programy w tv.
  • Odpowiedz
@Pawlikowski-33 nie można aż tak generalizować. Ja nie jestem feministką. Mój niebieski zarabia o wiele więcej ode mnie i dobrze, bo sobie to wypracował. Staram się mu gotować, ale czasem on odwdzięczy się tym samym :) a kran naprawiam ja! To wszystko zależy na kogo trafisz, a nie że wszystkie takie same. ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Pawlikowski-33: a mnie wkurza takie generalizowanie, tak samo jak o facecie można powiedzieć że #!$%@?, o kobiecie że babochlop. Ale chyba nie to było clue tej wypowiedzi. Owszem, żyjemy w chorym świecie ale no nie dajmy się zwariować. Powiesz że lubisz szczupłe. Nawet jeśli podniesie się krzyk że hur dur jak możesz, to co cię to obchodzi? To twoje zdanie i wolno ci je mieć
  • Odpowiedz
@okkindel: bo jednak lepiej sie wyglasza swoje racje, gdy jest sie traktowanym na rowni z kobieta

babochlop mozna mowic jedynie o feministkach (tych z marszow), to sa w sumie jedyne kobiety w spoleczenstwie nad ktorymi mozna sie pastwic, reszta jest nietykalna (nie zebym chcial sie pastwic nad kimkolwiek)
  • Odpowiedz
@Pawlikowski-33: nigdy nie zostałem skrytykowany za mówienie, że baba to jest baba dopiero jak potrafi zrobić obiad. Po prostu nie mówisz tego tej babie która nie potrafi gotować lub od której tego wymagasz. Podobnie jak baby nie mówią chłopom w twarz, że chłop to chłop jak się spoci i pralkę naprawi. Piszą to na forach, a irl po prostu doceniają tych facetów którzy to potrafią (jeśli na tym im zależy).
  • Odpowiedz
Dodatkowo stąd bierze się presja na męską część społeczeństwa równa się większej ilości samobójstw po naszej stornie.


@Bazarnia: to akurat bierze się z faktu że mężczyźni nie chcą się leczyć. Ale tą presję narzuciliśmy na siebie sami.
  • Odpowiedz
@Banek5000: Mój znajomy nie poszedł się leczyć przez ową presję - matka powiedziała mu, że kto by to widział, żeby facet się tak użalał i robił z siebie niepotrzebnie wariata. Śmiem twierdzić, że to nie jest odosobniony przypadek.
  • Odpowiedz