Wpis z mikrobloga

@hejk4: I dlatego gadasz ze wszystkimi, wszystkich umawiasz na co 30 minut i sobie nawet głowy nie zawracasz nimi dopóki się nie pojawią. Pomagałem chłopakom szukać kogoś na swoje miejsce to z 20 osobami lekko licząc rozmawiałem z czego 2/3 już się nie odzywały po pierwszym telefonie i umówieniu wizyty. No sorry, najwyżej komuś powiesz, że nie wyszło.
@hejk4: pamiętam jak mi jakaś babka dziękowała bo zadzwoniłem dzień wcześniej, że już znalazłem i nie przyjdę oglądać. :D W drugą stronę niestety też to działa bo często jestem już umówiony na podpisanie umowy i się godzinę przed rozmyślają. Raz w progu mi powiedzieli, że jednak kogoś innego znaleźli.