Aktywne Wpisy
Lukardio +73
Mam nadzieje że #marszniepodleglosci zostanie ,,odzyskany" i będą brali wszyscy ludzie niezależnie od wyznawanych poglądów.
#polska #11listopada #lgbt #marszrownosci #patriotyzm #neuropa #4konserwy
#polska #11listopada #lgbt #marszrownosci #patriotyzm #neuropa #4konserwy
rio574 +496
Klasyczna historia, kilkanaście lat razem, wszystko pierwszy raz robiliśmy razem, wspólne mieszkanie, ostatnimi czasy wkradło się trochę rutyny i kłótni. Zawsze było mi daleko do romantyka i wiem że nic nie jest dane raz na zawsze, ale...
Przeczytałem jej wiadomości na Messengerze z kolegą z pracy, gdzie wprost flirtowali. Przez tydzień-dwa.
Wróciła do domu, inba. Babskie argumenty "To Twoja wina", "Dlaczego czytasz moje wiadomości", "Ty tylko chodzisz na w----y" gasiłem samym wzrokiem. W końcu popłakała się i przepraszała.
Zawsze byłem zwolennikiem dużej swobody w związku i miałem zaufanie - oczekiwałem tego samego. Teraz nie mogę się skupić nawet na pracy. Dla kogoś może być to pryszcz w porównaniu do, nazwijmy, realnej zdrady, długie lata trwania w stabilności oduczyły mnie tych klimatów i może uśpiły. No ale fundament mocno pękł. Nie chcę tego dławić w sobie.
Wszystkie karty są po mojej stronie, nie wiem jedynie do końca jak to rozegrać - zaprzestanie kontaktów z typem nie wchodzi w grę bo pracują razem. Z drugiej strony, nie chcę tej sprawy przepuścić ot tak i pozwolić sobie zapomnieć - na co ona naciska w klasycznie manipulacyjny, kobiecy sposób. Póki co w domu jest grobowa atmosfera którą podtrzymuję.
Chciałem jedynie podzielić się swoim zderzeniem z rzeczywistością, którego doświadczyłem w ten weekend i może posłuchać czegoś mądrego, choć wątpię ( ͡° ͜ʖ ͡°) Z pewnością pewna era w moim związku i życiu się skończyła.
#zwiazki
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
Radę mam w sumie oczywistą - zerwij, albo niech pomyśli nad zmianą pracy.
Uprzedzając, sam byłem w podobnej sytuacji i tak właśnie postąpiłem. Nie mogłem
haha na pewno tak było już to widzę
sny o potędze wykopowego stulejarza
Komentarz usunięty przez autora
A wracając do tematu - to zdrada. Emocjonalna, chyba nawet gorsza niż fizyczna - bo w przypadku tej fizycznej czasami chodzi tylko o s--s i krótką przyjemność, w przypadku zdrady emocjonalnej nie ma mowy o czymś spontanicznym - to relacja którą buduje
@Namarin: przede wszystkim to ta zona powinna zastopowac, jezeli sie zagalopowa, tak jak to opisal @golip.
Ona nie jest rzecza, nie jest dzieckie, nie jest zwierzatkiem, czy niewolnica, aby ktos trzeci mial takie sprawy ogarniac.
Znaczy jezeliby byla napastowana, przesladowana itd - to zupelnie inny temat, ale jezeli pozostajemy na etapie kolezenskiej znajomosci, to coz.
Nie na początku tylko po 13 latach. Zastanawiam się po prostu czy to poczucie braku zaufania minie, bo to strasznie męczące jest i nie wyobrażam sobie żyć z taką paranoją.
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: kwasnydeszcz}
Dam sobie póki co tydzień na przemyślenia, ale jeśli moje poczucie braku zaufania nie minie to nie wyobrażam sobie tego ciągnąć, bo się uduszę.
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: kwasnydeszcz}