Siemaneczko. Mam kilka krzaczków chili w doniczkach (czech black, habanero white, carolina reaper) to mój pierwszy wysiew, kila razy napadły mnie mszyce, wszystko wysiane w tym samym momencie a niektóre owocują a pozostałe dopiero kwiatki... Proszę o odpowiedź na kilka pytań: 1. Gdy mam malutkie podejrzenia, mogę psiknąć krzaczki na mszyce? Mogę dokonać oprysku w nocy, czy rano czy jak zalecane? Nie spowalnia to ich wzrostu, dojrzewania czy coś? 2. Na ten moment donice z krzaczkami powinny stać na otwartej przestrzeni w pełnym słońcu? Czy może od którejś konkretnej strony, czy mogą stać pod drzewami? (nie totalnie w cieniu, ale to taka najwygodniejsza miejscówka stąd się czaje by je tam usytować :P) 3. Mam nawozy saletrę wapniową 17% i Florowit. Podlać krzaczki którymś z nich? Roślinki nie wykazują jakos mega niedoborów. Jedynie w każdej z nich znajdzie się 2-4 żółtych listków i przy dwóch (na cztery) krzaczkach caroliny, wystąpiło obumarcie, obwiędnięcie ostatnich partii (nie wiem jak to określić) po kilka cm z każdej najwyższej łodygi umarło, ale reszta roślinek żyje, owoce dojrzewają 4. Skąd mam wiedzieć kiedy papryki będą gotowe? xD #chili #chilihead
@vivanat 1.na mszyce pryskaj bez obawy 2. Najlepiej jakby stały w pełnym słońcu, ale tak żeby ziemia w doniczce była zabezpieczona przed wysychaniem. Osłaniałbym lub zacieniał je tylko wtedy gdy temperatura jest powyżej 30 kilku stopni. Ja nie mam możliwości schować swoich do cienia i widać że niektóre odmiany są barsziej wrażliwe na wysokie temperatury i nawet jak mają nawodnioną ziemię to i tak opadają im liście a fotosynteza staje więc roślina
Gdy mam malutkie podejrzenia, mogę psiknąć krzaczki na mszyce? Mogę dokonać oprysku w nocy, czy rano czy jak zalecane? Nie spowalnia to ich wzrostu, dojrzewania czy coś?
@vivanat: pryskaj jak najszybciej, ja sie spóźniłem i cały parapet już chyba nie do odratowania. Liści już prawie żadnych, tylko smutne owoce na badylach. Naszczęście został jeszcze balkon.
@vivanat: za szybko je zrywasz. Muszą one być czerwone, ja mam tak samo z black hungarian. Obejrzyj zdjęcia na google w jakim stadium inni je zbierali. edit: a jak już się zaczerwienią nie zbieraj ich od razu, poczekaj z tydzień lub 2.
1. Gdy mam malutkie podejrzenia, mogę psiknąć krzaczki na mszyce? Mogę dokonać oprysku w nocy, czy rano czy jak zalecane? Nie spowalnia to ich wzrostu, dojrzewania czy coś?
2. Na ten moment donice z krzaczkami powinny stać na otwartej przestrzeni w pełnym słońcu? Czy może od którejś konkretnej strony, czy mogą stać pod drzewami? (nie totalnie w cieniu, ale to taka najwygodniejsza miejscówka stąd się czaje by je tam usytować :P)
3. Mam nawozy saletrę wapniową 17% i Florowit. Podlać krzaczki którymś z nich? Roślinki nie wykazują jakos mega niedoborów. Jedynie w każdej z nich znajdzie się 2-4 żółtych listków i przy dwóch (na cztery) krzaczkach caroliny, wystąpiło obumarcie, obwiędnięcie ostatnich partii (nie wiem jak to określić) po kilka cm z każdej najwyższej łodygi umarło, ale reszta roślinek żyje, owoce dojrzewają
4. Skąd mam wiedzieć kiedy papryki będą gotowe? xD
#chili #chilihead
2. Najlepiej jakby stały w pełnym słońcu, ale tak żeby ziemia w doniczce była zabezpieczona przed wysychaniem. Osłaniałbym lub zacieniał je tylko wtedy gdy temperatura jest powyżej 30 kilku stopni. Ja nie mam możliwości schować swoich do cienia i widać że niektóre odmiany są barsziej wrażliwe na wysokie temperatury i nawet jak mają nawodnioną ziemię to i tak opadają im liście a fotosynteza staje więc roślina
@vivanat: pryskaj jak najszybciej, ja sie spóźniłem i cały parapet już chyba nie do odratowania. Liści już prawie żadnych, tylko smutne owoce na badylach. Naszczęście został jeszcze balkon.
edit: a jak już się zaczerwienią nie zbieraj ich od razu, poczekaj z tydzień lub 2.