Wpis z mikrobloga

Mój ojciec - swoją drogą na imię mu wdzięcznie Janusz - kupował niedawno używanego Citroena. Obejrzał dokładnie, wszystko okay, silnik pali, wszystko całe, sprawne, wszystko jak trzeba. Podpisaliśmy umowę, pieniądze wręczone, sprawdzamy czy wszystko jest i chcemy powoli odjeżdżać z nowym nabytkiem. Niestety okazało się, że nie ma drugiego kluczyka, akurat tego z pilotem, zniknął gdzieś w tym całym zamieszaniu. Ojciec nie ustępuje, szukamy twardo w każdym zakamarku, pod siedzeniami, w bagażniku, w pobliżu auta, w końcu po pewnym czasie okazało się, że wciąż obecna z nami kobieta od której kupowaliśmy auto nieopatrznie wrzuciła sobie drugi kluczyk do torebki.

Transakcja dopięta, wszystko na miejscu, wracamy 100km do domu. Mama i młodszy brat wybiegają, jest też moja żona, oto odbędzie się prezentacja nowego sprzętu, na który Janusz odkładał dobre dwa lata. Zawołał somsiadów z domu obok oraz naprzeciwka, patrzcie jakie błyszczące cacko nabyłem! Wsiada, próbuje odpalić i ZONK, kontrolka engine fault, rozrusznik kręci, silnik nie odpala.

Ojciec najpierw zbladł, potem poczerwieniał, przeżył chyba najgorsze 2 minuty w życiu, kompromitacja przed wszystkimi którym miał zaimponować. Przed oczami mam mema "Małpa Janusz z zawałem". Na szczęście historia skończyła się happy endem - w kluczyku z pilotem był niesprawny immobilizer, dlatego też kobieta w całym tym zamieszaniu świadomie próbowała go ukryć w torebce. Nic nam nie powiedziała o jedynej 'wadzie' tego samochodu i myślała że odjedziemy jedynie z drugim zwykłym kluczykiem, w którym immobilizer był sprawny. Podczas wielkiej prezentacji los chciał że Janusz użył tego skopanego kluczyka, ale co przeżył to jego ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#gownowpis #januszebiznesu
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@karolwlodawa: miałem identycznie. Miałem 2 kluczyki, jeden dzialal drugi mial skopany immo, wiec go wrzucilem w pudelko i tak lezal. Samochod sprzedalem koledze, a ten dzwoni na drugi dzien ze samochod nie odpala. Po 20 sekundach przypmnialem sobie o tym kluczyku i sie okazalo ze akurat jego probowal uzyc
  • Odpowiedz