Wpis z mikrobloga

  • 37
@plamek właściwie to smutne, dorosły człowiek a wierzy w bajki. Chociaż to raczej nic dziwnego patrząc na jego "logiczne myślenie" xD
  • Odpowiedz
@plamek dzisiaj rozmawiałem z podobnym i twierdził, że halucynacje niektórych ludzi np. podczas śmierci klinicznej są dowodem na istnienie boga. Kazał też dać dowód na to, że bóg nie istnieje xD
  • Odpowiedz
  • 0
@plamek swoją drogą hasło ateizm też idiotyczne do bólu. Być realistą, "szkiełko i oko"... i twierdzić bez żadnych dowodów, że Boga nie ma? Jedyne z czym mój rozum jest w stanie się pogodzić to agnostycyzm. I dzięki temu nic nie zmusza mnie, żebym kogokolwiek namawiał do czegokolwiek w temacie wiary czy jej braku.
  • Odpowiedz
@Areck: I teraz są dwie opcje. Albo Ci głupi ateiści stoją na pozycji niepopartej naukowo, że wiedzą, że Boga nie ma, albo... Inaczej definiują swój ateizm. Proponuję wpisać "słaby ateizm" w google i poczytać np. na wikipedii. Taka pozycja to 90% ateistów (statystyki z dupy).
  • Odpowiedz
hasło ateizm też idiotyczne do bólu. Być realistą, "szkiełko i oko"... i twierdzić bez żadnych dowodów, że Boga nie ma?

Albo Ci głupi ateiści stoją na pozycji niepopartej naukowo, że wiedzą, że Boga nie ma


@gzres: @Areck: ateiści to jeszcze nic, pomyślcie sobie że są debile którzy twierdzą że święty mikołaj nie istnieje, a nie mają na to kompletnie żadnych dowodów! co za idioci z tych ludzi ( ͡°
  • Odpowiedz
@Areck: Dowód na nieistnienie Boga? Jakby taki dowód miał wyglądać? Co by przekonało Cię, że Bóg nie istnieje? Czy wewnętrzna sprzeczność logiczna byłaby wystarczająca? A jeżeli nie, bo Bóg może być poza logiką, do tego Bóg jest niematerialny to jaki dowód miałby to być? Jeszcze Boga chrześcijańskiego na siłę dałoby się obalić, ale deistycznego? Nie widzę jaki dowód mógłby istnieć. Aż chce się zawołać Pana Bertranda Russella, który najwięcej miał do
  • Odpowiedz
@gzres: A dlaczego prosisz mnie o udowadnianie że czajniczek istnieje bądź nie? Czy ja Cię zmuszam do podania dowodu na nieistnienie Boga? W moim światopoglądzie nie mam takich rozterek, nie zajmuję się w swojej głowie problemami istnienia lub nie istnienia bytów opisanych w Biblii lub bajkach braci Grimm. Dzięki temu nic nikomu nie muszę udowadniać, nie muszę "walczyć" z ateistami, wierzącymi, deistami czy kim tam jeszcze. Nic nie zmusza mnie do
  • Odpowiedz
A dlaczego prosisz mnie o udowadnianie że czajniczek istnieje bądź nie?


@Areck: Nie robię tego.

Czy ja Cię zmuszam do podania dowodu na nieistnienie Boga?


a ja Ciebie?

W moim światopoglądzie nie mam takich rozterek, nie zajmuję się w swojej głowie problemami istnienia lub nie istnienia bytów opisanych w Biblii lub bajkach braci Grimm. Dzięki temu nic nikomu nie muszę udowadniać, nie muszę "walczyć" z ateistami, wierzącymi, deistami czy kim tam
  • Odpowiedz
@gzres: Wynika z tego, że pomimo określania siebie jako "A" czy "B" w postrzeganiu idei Boga (istnienia/nie istnienia) mamy dosyć zbieżne poglądy. :)
Smutne w tej całej sprawie jest jedynie fakt powstawania nienawiści, chęci udowodnienia chrześcijaninowi że Boga nie ma, a ateiście że jednak jest, czego następstwem bywają tragiczne zdarzenia jakich wiele było w historii tej naszej małej planety. Co gorsza to wciąż się będzie zdarzać. Napisałeś "Nie muszę nikomu udowadniać
  • Odpowiedz
  • 0
@plamek Czyli wychodzić na to, że bogów i bustw jest cała masa. Dobrego elfy i krasnoludki no i niewidzialny różowy jednorozec.
  • Odpowiedz