Aktywne Wpisy
PanMaglev +595
Nie wyobrażam sobie mieć 13 lat i szeptać jakiemuś chłopu w kiosku, że bardzo przepraszam, ale waliłem konia.
Kto to wymyślił i jak to się stało, że jest to akceptowane.
Kto to wymyślił i jak to się stało, że jest to akceptowane.
artur-klocek +43
Podobno oficjalna asystentka Tuska z pierwszorzędnymi korzeniami... u ruskich. Powiązania w następnych komentarzach.
Ma wiele zalet, a największa to bycie kosmetyczką.
#polityka #polska #ukraina #wojna #rosja #putin #tusk #bekazlewactwa #bekazpodludzi
Ma wiele zalet, a największa to bycie kosmetyczką.
#polityka #polska #ukraina #wojna #rosja #putin #tusk #bekazlewactwa #bekazpodludzi
Ale na głównej rak się zrobił w komentarzach o biciu dzieci.
Widać że większość z was doświadczenie z dzieciakami tylko z simsów i dla was to jest coś niewyobrażalnego bić własne dziecko bo są to niewinne aniołki, którym należy wytłumaczyć tylko że czegoś nie wolno i sprawa załatwiona. #!$%@? tam, sam byłem gnojem z okropnym charakterem za dzieciaka i dobrze pamiętam że dostawałem przysłowiowy "#!$%@?" jak mi się należało, a należało i to dość często. Dzieciaki gdy się im tłumaczy że czegoś nie wolno/ że to złe to potrafią robić na złość i wtedy żadna rozmowa nie da lepszego rezultatu niż "klaps wychowawczy" (ładnie ujęte swoją drogą). Czasami potrafią też mieć tak okropne pomysły, które nawet by wam do głowy nie przyszły i na rozmowę jest już za późno, często sam nie wiem skąd mi przychodziły do głowy takie rzeczy jak rozbicie ok. 20 słoików o stodołę sąsiada (XD).
Czasami dzieciaki po prostu mają taki charakter, że będą robiły okropne rzeczy i na złość wam samym, tu nie pomoże żadna rozmowa.
Może powiecie że byłem #!$%@? i powinienem mieć spotkania z psychologiem za młodu bo uderzenie dziecka w dupę to straszne zło i wielki uszczerbek na psychice dziecka? Nie, ja wam powiem że jestem wdzięczny rodzicom że dostałem nie raz, bo wychowali mnie na dobrego człowieka i osiągnąłem wiele sukcesów w życiu.
Piszę to dziś, jako całkowicie zdrowa osoba, z dobrą pracą i tytułem inżyniera. Przekonałem się sam, że metody wychowania, których używali nasi rodzice i pokolenia wcześniej spełniały swoją rolę. Z resztą coraz częściej widać efekty wychowania przez 20 letnie matki, gdzie ich Brajanki nie potrafią się zachować i sądzę ich ilość będzie się zwiększała. Większość z was i tak nawet jeśli się ze mną nie zgadza dziś, to zgodzi się gdy będą wychowywały własne dzieci, wygodnie wam pisać w internecie nie posiadając własnych pociech ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#dzieci #oswiadczenie
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
Ja w dzieciństwie też swoje oberwałem, bardziej dla przykładu ale pamiętam, że bardziej skuteczny był zawsze wiszący na takim "przepierzeniu" między kuchnią a pokojem pas wojskowy. Wizja nieuchronności kary wystarczyła jako straszak. Jak już byłem nastolatkiem to też nieraz oberwałem trepem po ryju od matki czy lepę od ojca ale efektu to nie przynosiło - bardziej widziałem w tym poczucie słabości i utraty kontroli nad sobą niż środek wychowawczy.
Czyli mówicie, że odwalaliście szajs i zachowaliście się okropnie- za co dostawaliście lanie (dodam, że jak sami piszecie robiliście rzeczy, które ciężko sobie wyobrazić), ale mimo lania robiliście to dalej Ale przecież wyrośliście na na normalnych ludzi
Dzieciaki teraz zachowują się źle - nie dostają lania - hurr durr, te dzieci są przegrane, nic z nich nie wyroście.
Przepraszam, wiem, że zostanę tu ostro skrytykowany, ale
kto powiedział, że po laniu zrobiłam coś ponownie? bynajmniej. jak mi się oberwało to już drugi raz tego nie zrobiłam.
i to nie było bicie po twarzy, okaleczanie, rzucanie o ziemie tylko zwykły klaps czy dwa w tyłek i tyle. ¯\_(ツ)_/¯
rodzice nie stosowali tego za każdym razem, tylko gdy juz naprawdę nic nie dawało efektów.
Czy miałaś jakiś szerszy wachlarz przewinień?
Samemu mi się pewnie kiedyś tam oberwalo w dupala ale zazwyczaj jak ojciec mówił "to jest ostatnie ostrzezenie" to się szło po do rozum do głowy bo wiadomo co bedzie.
Pasek miał nawet kryptonim "dyscyplina" ))¯_(ツ)_/¯
I nie uważam żeby mi to jakoś #!$%@?ło
Otóż tego co za dostałem raczej nie pamiętam bym powtarzał, robiłem wiele różnych rzeczy za które dostałem lanie.