Wpis z mikrobloga

@cat_skeleton: zawsze cos ćwiczyłam ale tak intensywniej to 1,5 roku. Zaczynałam od 0 a teraz robię po 12 pompek na raz, zazwyczaj 3 powtórzenia, max to chyba 7 i więcej nie mogę. Nadal jestem słaba płeć :)
@Kashhh: Ja zaczęłam 3 miesiące temu (wcześniej couch potato) i miałam ból poślada o to, że totalnie nie mogę zrobić nawet jednej pompki. Ze 2 tygodnie temu coś się odblokowało i teraz maks trzy zrobię jednym ciągiem, zwykle dwie. Oczywiście poprawność zatwierdzona przez silniejszą płeć ;).

Podobno jak będę mogła zrobić tak z 10 pompek ciągiem, to dam radę podciągnąć się ze zwisu. Ale to by było fajne (
@cat_skeleton: ja robilam z początku tylko z kolan i zawsze 12 ale strasznie się przy tym męcząc. Pompki męczą mnie do teraz ale zawsze je robię na rozgrzewkę. Miałam swojego PT od początku i nadal ćwiczę z PT (innym ale którym nota bene jest moj facet), dla lepszej motywacji :) . Powodzenia !!
@Kashhh: Tych na kolanach nie lubię. Zwykle robiłam po 10 w 4 seriach. Zmieniłam je na takie na krześle. Robię 4x12, ale nie dlatego że są ciężkie, tylko nie lubię zakresów powtórzeń powyżej 12-15 :D. Normalne robię codziennie poza treningiem, tak żeby się utrwaliło. Dzięki, wzajemnie :)