Hjallbrekka 850 Wiosna #lacunafabularniehjallbrekka Wołam z tego komentarza. Otwórz w nowej karcie muzykę przed rozpoczęciem lektury. Pytania out-of-character tylko w tym wątku Karta postaci do wglądu (zaktualizuję ją dzisiaj do połnocy) ----------------------------------------------------------------------- Kalendarium: - Śmierć naturalna: - (okres ochronny) -----------------------------------------------------------------------
- Od razu lepiej, wszyscy się zmieścili? Doprawdy świetna robota Gregorze Maruchsonie z tymi ławami. Wyglądamy teraz jak germańscy chrześcijanie w trakcie ich modłów pod zamkniętym dachem. - rzucił ironicznie jarl
- Spokojnie mój mężu i do rzeczy - szepnęła cicho, ale dostatecznie słyszalnie Gyda
- No tak, zacznijmy może od polowania, które wyszło lepiej, niż się spodziewałem. Dzięki naszym dzielnym myśliwym udało się nam jedynie odrobinę naruszyć zapasy w spichlerzu. Farmerzy spisali się na tyle dobrze, na ile się dało.
Jarl spojrzał z zadumą na salę.
- Nie widzę wielu twarzy, które były z nami od wielu lat. Nie znam powodów ich odejścia, ale i tak nie było z nich wielkiego pożytku. Tak samo jak z kilku naszych "myśliwych", którzy bez słowa wrócili do osady poobijani i połamani, bez jednego upolowanego zwierzęcia.
- Jarlu, do rzeczy! - syknęła Gyda
- A tak tak, oczywiście. Jutro ochotnicy wypływają do Lakunvik. Szkutnicy spisali się naprawdę dobrze i będziemy w stanie... niestety... wysłać całkiem sporą siłę roboczą. Płynąć mogą tylko w pełni zdrowi. Nie będę zakazywał nikomu podróży, ponieważ dla niektórych z Was poza pracą może to być duchowe doświadczenie. Lakunvik było w czasach naszych przodków ważnym miejscem kultu. Król Szwecji spędzał bywał tam przynajmniej raz w roku. No ale króla Szwecji już nie ma, więc jeb...
- Skoro jesteśmy w temacie - wtrąciła się Gyda - Apeluję do Rzemieślników, aby bardziej przyłożyli się do pracy, odpowiadając na zapotrzebowanie osady. Po zimie odpłynęło wielu osadników. Nie możemy sobie pozwolić na...
- CZY JESTEŚCIE NAKRĘCENI NA LETNIĄ WYPRAWĘ ŁUPIEŻCZĄ TAK SAMO JAK JA? - wydarł się jarl
Sala odpowiedziała mu okrzykami i wiwatami
- Też bym popłynąl, ale potem pomyślałem sobie, że będę mógł przelecieć wszystkie niewolnice, które mi przywieziecie bez brudzenia sobie rąk, więc po się męczyć? A przy okazji brudzenia rąk - świątynia nie jest nawet w ćwierci gotowa, zróbmy to szybko i porządnie, Gyda zaraz policzy ilu ludzi potrzebujemy.
Zona jarla tylko burknęła coś pod nosem i poszła po liczydło.
Zaplusuj jedną z sześciu poniższych akcji. Kieruj się dobrem osady.
Możesz również składać wnioski u jarla i prowadzić debatę z innymi graczami.
----------------------------------------------------------------------- Jeżeli nie chcesz widzieć postów tego typu, wrzuć tag #lacunafabularnieczarnolisto na czarno
@Queltas: Horund Niejasny Język - Rzemieślnik (Rymarz): I mów takiemu, że to nie było do niego, nie było o nim, ani o jego polach, to dalej się będzie obrażał i odgrażał.
Steinar Aegirson - Farmer (Wielorybnik) Horundzie ( @Queltas: ) czemu zwracasz się tylko do farmerów? Kowale też mogą wspomóc rzemieślników o czym mało który pomyślał zimą. Odwagi brakuje czy jakiś uraz z czasu, gdyś był młokosem bez wąsa na twarzy?
Powinniśmy zniewalać wioski i osadzać w nich nasze brygady. Zwiększymy dzięki temu nasze wpływy i sieci zaladunkowe. Pozwoli nam to pływać coraz dalej i bezpieczniej!
( @Onde: ) Ponieważ dzięki polowaniu i waszej pracy mamy nadwyżkę żywności, tymczasowo, kowale ledwie wyrobili się z robotą. Nam potrzeba tylko kilku do pomocy, a was jest całe mnóstwo. Zimą kowali ledwie wystarczyło. A przytyku o odwadze nie skomentuję, bo nie pasuje do niczego.
Slothi - adminitrator kartograf ( @Onde ) Czy przypadkiem kowale którzy nie mają szczególnie waznych zadań nie byli proszeni o pomoc przy świątyni? Jest trochę elementów metalowych które trzeba wykuć.
@Matikkkii1: Gyda, żona jarla Olafie i reszta, Lakunvik to dla niektórych święte miejsce. W tym kwartale nie chcę słyszeć o żadnych bitkach poza tymi w karczmie na gole pięści! Łap Olafie za motykę i pozbądź się chwastów na polu.
Steinar Aegirson - Farmer (Wielorybnik) ( @Queltas: ) Ha! Czyli i twój język da się zawiązać. Ale jak widać, liczba uczestników polowania, a jego wynik pokazuje, że jednak zbyt dużo mieszkańców tam poszło. Gdyby zamiast rzucać się na zwierzynę, wszyscy wzięli się za swoją robotę, to nie mielibyśmy teraz niedoborów.
( @Diamond-kun: ) Nie zaprzeczam, że wzięcie udziału w budowie świątyni to cel szczytny, jednak zbyt dużo ich wzięło udział
@Onde: Steinarze, da się da, szczególnie gdy nie ma już nawet słów, żeby skomentować. A jak sam widzisz, komentować lubię.
Co do liczby uczestników polowania to nawet nie musisz mi mówić, ciągle nawoływałem do pracy, ale wielu woli latać po lasach, niźli poświęcić się dla dobra osady
bracia, przyjaciele, nic to po waszych kłótniach, weźcie przykład z nas kowali, którzy tworzą dla Was w znoju i trudzie broń, bez której wyprawa udać się nie może. Jak karzeł Brokki, który wykuł młot dla Thora, nie wychylając się robimy swoje, nie wtrącając się w wasze kłótnie. Ale ktoś z nas zabrać głos musiał i padło na mnie. Proszę Was bracia o spokój i działanie zgodne z wolą
Sylvi Różowa - Farmer (Rolniczka) Jarlnuszu ( @William_Adama: ), nasza ostojo zdrowego rozsądku. Jeżeli cebula jest źródłem mądrości, to nie mam wątpliwości, kto tutaj z nas jest najmądrzejszy.
Bracia i siostry, musimy wymusić na uczestnikach wyprawy do Lakunvik zrzeczenie się udziału w wyprawie łupieżcżej. Kto nie pracuje, ten nie podróżuje!
Steinar Aegirson - Farmer (Wielorybnik) ( @Queltas: ) Przynajmniej w tym jednym się zgadzamy - liczba uczestników polowania zbytnio osłabiła naszą produktywność tej zimy. Ja jednak widzę, że jedzenia mamy pod dostatkiem, więc wyruszam do Lakunvik, by pomocą w budowie świątyni podziękować Odynowi za przetrwanie tego trudnego czasu. Czy dobrze czynię? Bogowie pokażą.
( @netto: ) Hola, hola. Wyprawa do Lakunvik jest na prośbę naszych braci budujących świątynię ku czci Odyna oraz z polecenia naszego Jarla. Do czego chcesz przymuszać tych, którzy poświęcają swój czas na wyprawę do Lakunvik?
Tym bardziej, że nie wiadomo, czy wrócą na czas.
Trzeba pracować nam tu i teraz i zbierać zapasy, żeby można było spokojnie popłynąć na słowian!
Napisałem nawet mały poemat na ten temat, mam nadzieję jarlu, Gydo i wy, drodzy słuchacze, że się spodoba, trochę rozrywki nie zaszkodzi:
Może trochę mnie poniosło z tymi wilkami. Przygoda na część sagi się nie nadaje, ale na krótki utwór jest w sam raz. Idę teraz przydać się osadzie i połowię trochę ryb. Musze wyleczyć swoje rany, na szczęście niegroźne.
Ciągnie mnie do Lakunvik, oddać cześć Bogom naszych ojców i matek wspomagając budowę świątyni, ale czy po jej zakończeniu będzie do kogo wracać w naszej osadzie? Wszakże brz towarów ludzie odejdą. Właściwie to już odeszli co niezmiernie mnie martwi.
Dlatego też czcigodna Gydo (@lacuna) poświęcę ten wiosenny czas na struganie rzeczy potrzebnych bardziej na straganach osady niż moje ukochane łuki. Oby potężny Odyn zrozumiał moją decyzję i
Apeluje do was bracia, sam jestem pobożny, jednak do budowy świątyni w Lakunvik nie trzeba aż tyle ludzi. Jeśli chcecie przypodobać się Bogom to pomóżcie w budowie świątyni w tej osadzie.
@DreadSole: Obwaiam sięArnarze, że twoje nawoływania są daremne, niektórzy z naszych braci są głusi jak puste dzbany i myślą tylko o sobie, a dobro ich współbraci spada na dalszy plan. Ahoj przygodo! A reszta niech się babrze w ziemi i przy kowadłach!
Wołam z tego komentarza.
Otwórz w nowej karcie muzykę przed rozpoczęciem lektury.
Pytania out-of-character tylko w tym wątku
Karta postaci do wglądu (zaktualizuję ją dzisiaj do połnocy)
-----------------------------------------------------------------------
Kalendarium: -
Śmierć naturalna: - (okres ochronny)
-----------------------------------------------------------------------
- Od razu lepiej, wszyscy się zmieścili? Doprawdy świetna robota Gregorze Maruchsonie z tymi ławami. Wyglądamy teraz jak germańscy chrześcijanie w trakcie ich modłów pod zamkniętym dachem. - rzucił ironicznie jarl
- Spokojnie mój mężu i do rzeczy - szepnęła cicho, ale dostatecznie słyszalnie Gyda
- No tak, zacznijmy może od polowania, które wyszło lepiej, niż się spodziewałem. Dzięki naszym dzielnym myśliwym udało się nam jedynie odrobinę naruszyć zapasy w spichlerzu. Farmerzy spisali się na tyle dobrze, na ile się dało.
Jarl spojrzał z zadumą na salę.
- Nie widzę wielu twarzy, które były z nami od wielu lat. Nie znam powodów ich odejścia, ale i tak nie było z nich wielkiego pożytku. Tak samo jak z kilku naszych "myśliwych", którzy bez słowa wrócili do osady poobijani i połamani, bez jednego upolowanego zwierzęcia.
- Jarlu, do rzeczy! - syknęła Gyda
- A tak tak, oczywiście. Jutro ochotnicy wypływają do Lakunvik. Szkutnicy spisali się naprawdę dobrze i będziemy w stanie... niestety... wysłać całkiem sporą siłę roboczą. Płynąć mogą tylko w pełni zdrowi. Nie będę zakazywał nikomu podróży, ponieważ dla niektórych z Was poza pracą może to być duchowe doświadczenie. Lakunvik było w czasach naszych przodków ważnym miejscem kultu. Król Szwecji spędzał bywał tam przynajmniej raz w roku. No ale króla Szwecji już nie ma, więc jeb...
- Skoro jesteśmy w temacie - wtrąciła się Gyda - Apeluję do Rzemieślników, aby bardziej przyłożyli się do pracy, odpowiadając na zapotrzebowanie osady. Po zimie odpłynęło wielu osadników. Nie możemy sobie pozwolić na...
- CZY JESTEŚCIE NAKRĘCENI NA LETNIĄ WYPRAWĘ ŁUPIEŻCZĄ TAK SAMO JAK JA? - wydarł się jarl
Sala odpowiedziała mu okrzykami i wiwatami
- Też bym popłynąl, ale potem pomyślałem sobie, że będę mógł przelecieć wszystkie niewolnice, które mi przywieziecie bez brudzenia sobie rąk, więc po się męczyć? A przy okazji brudzenia rąk - świątynia nie jest nawet w ćwierci gotowa, zróbmy to szybko i porządnie, Gyda zaraz policzy ilu ludzi potrzebujemy.
Zona jarla tylko burknęła coś pod nosem i poszła po liczydło.
-----------------------------------------------------------------------
Wyprodukowano w poprzednim kwartale:
395 buszli żywności (312 osada + 83 misje)
193 skrzynie towarów
135 zestawów uzbrojenia
39 łodzi
Głód w osadzie: Nie
Ubytek / przyrost ludności: ubytek
Szkolenie techniki w osadzie: Tak
Spichlerz z żywnością - 470 buszli
Spożycie kwartalne - 338 buszli
Magazyn towarowy: - 193 skrzynie
Zużycie kwartalne - 202 skrzynie
Zbrojownia - 125 zestawów
Zużycie kwartalne - 135 zestawów
Statki - 39
Minima produkcyjne w kwartale:
Żywność - 338 buszli (bez misji)
Towary - 202 skrzynie
Uzbrojenie - 135 zestawów (bez misji)
Wymagania do misji Słowiańska Wyprawa Łupieżcza (Lato 850):
Statki - minimum 10 statków
Żywność - minimum 30 buszli
Uzbrojenie - minimum 10 zestawów
-----------------------------------------------------------------------
Zaplusuj jedną z sześciu poniższych akcji. Kieruj się dobrem osady.
Możesz również składać wnioski u jarla i prowadzić debatę z innymi graczami.
-----------------------------------------------------------------------
Jeżeli nie chcesz widzieć postów tego typu, wrzuć tag #lacunafabularnieczarnolisto na czarno
źródło: comment_ocOf6tXfbGorUsAjGRYiKMz0E2oLjbb9.jpg
PobierzA mi Odyn świadkiem, trzymaj się z dala od naszych pól i hamuje swój niejasny język to będzie zgoda.
I mów takiemu, że to nie było do niego, nie było o nim, ani o jego polach, to dalej się będzie obrażał i odgrażał.
Prosty ze mnie farmer, jednak do bitki skory! ( @lacuna ) Jarlu, jeżeli jednak pomoc moja przy żarciu potrzebna, powiedz mi to.
Horundzie ( @Queltas: ) czemu zwracasz się tylko do farmerów? Kowale też mogą wspomóc rzemieślników o czym mało który pomyślał zimą. Odwagi brakuje czy jakiś uraz z czasu, gdyś był młokosem bez wąsa na twarzy?
Powinniśmy zniewalać wioski i osadzać w nich nasze brygady. Zwiększymy dzięki temu nasze wpływy i sieci zaladunkowe. Pozwoli nam to pływać coraz dalej i bezpieczniej!
( @Onde: ) Ponieważ dzięki polowaniu i waszej pracy mamy nadwyżkę żywności, tymczasowo, kowale ledwie wyrobili się z robotą. Nam potrzeba tylko kilku do pomocy, a was jest całe mnóstwo. Zimą kowali ledwie wystarczyło. A przytyku o odwadze nie skomentuję, bo nie pasuje do niczego.
( @Onde ) Czy przypadkiem kowale którzy nie mają szczególnie waznych zadań nie byli proszeni o pomoc przy świątyni? Jest trochę elementów metalowych które trzeba wykuć.
Gyda, żona jarla
Olafie i reszta, Lakunvik to dla niektórych święte miejsce. W tym kwartale nie chcę słyszeć o żadnych bitkach poza tymi w karczmie na gole pięści! Łap Olafie za motykę i pozbądź się chwastów na polu.
( @Queltas: ) Ha! Czyli i twój język da się zawiązać. Ale jak widać, liczba uczestników polowania, a jego wynik pokazuje, że jednak zbyt dużo mieszkańców tam poszło. Gdyby zamiast rzucać się na zwierzynę, wszyscy wzięli się za swoją robotę, to nie mielibyśmy teraz niedoborów.
( @Diamond-kun: ) Nie zaprzeczam, że wzięcie udziału w budowie świątyni to cel szczytny, jednak zbyt dużo ich wzięło udział
@Onde: Steinarze, da się da, szczególnie gdy nie ma już nawet słów, żeby skomentować. A jak sam widzisz, komentować lubię.
Co do liczby uczestników polowania to nawet nie musisz mi mówić, ciągle nawoływałem do pracy, ale wielu woli latać po lasach, niźli poświęcić się dla dobra osady
bracia, przyjaciele, nic to po waszych kłótniach, weźcie przykład z nas kowali, którzy tworzą dla Was w znoju i trudzie broń, bez której wyprawa udać się nie może. Jak karzeł Brokki, który wykuł młot dla Thora, nie wychylając się robimy swoje, nie wtrącając się w wasze kłótnie. Ale ktoś z nas zabrać głos musiał i padło na mnie. Proszę Was bracia o spokój i działanie zgodne z wolą
Jarlnuszu ( @William_Adama: ), nasza ostojo zdrowego rozsądku. Jeżeli cebula jest źródłem mądrości, to nie mam wątpliwości, kto tutaj z nas jest najmądrzejszy.
Bracia i siostry, musimy wymusić na uczestnikach wyprawy do Lakunvik zrzeczenie się udziału w wyprawie łupieżcżej. Kto nie pracuje, ten nie podróżuje!
( @Queltas: )
Przynajmniej w tym jednym się zgadzamy - liczba uczestników polowania zbytnio osłabiła naszą produktywność tej zimy. Ja jednak widzę, że jedzenia mamy pod dostatkiem, więc wyruszam do Lakunvik, by pomocą w budowie świątyni podziękować Odynowi za przetrwanie tego trudnego czasu. Czy dobrze czynię? Bogowie pokażą.
( @netto: ) Hola, hola. Wyprawa do Lakunvik jest na prośbę naszych braci budujących świątynię ku czci Odyna oraz z polecenia naszego Jarla. Do czego chcesz przymuszać tych, którzy poświęcają swój czas na wyprawę do Lakunvik?
Tym bardziej, że nie wiadomo, czy wrócą na czas.
Trzeba pracować nam tu i teraz i zbierać zapasy, żeby można było spokojnie popłynąć na słowian!
Cóż to było za polowanie, ho ho!
Napisałem nawet mały poemat na ten temat, mam nadzieję jarlu, Gydo i wy, drodzy słuchacze, że się spodoba, trochę rozrywki nie zaszkodzi:
Może trochę mnie poniosło z tymi wilkami. Przygoda na część sagi się nie nadaje, ale na krótki utwór jest w sam raz. Idę teraz przydać się osadzie i połowię trochę ryb. Musze wyleczyć swoje rany, na szczęście niegroźne.
@Lisaros: Piękny popis Lisarossonie! Czułem się jakbym tam był osobiście i miał zapach krwi w nozdrzach! Brawo!
Ciągnie mnie do Lakunvik, oddać cześć Bogom naszych ojców i matek wspomagając budowę świątyni, ale czy po jej zakończeniu będzie do kogo wracać w naszej osadzie? Wszakże brz towarów ludzie odejdą. Właściwie to już odeszli co niezmiernie mnie martwi.
Dlatego też czcigodna Gydo (@lacuna) poświęcę ten wiosenny czas na struganie rzeczy potrzebnych bardziej na straganach osady niż moje ukochane łuki. Oby potężny Odyn zrozumiał moją decyzję i
Apeluje do was bracia, sam jestem pobożny, jednak do budowy świątyni w Lakunvik nie trzeba aż tyle ludzi. Jeśli chcecie przypodobać się Bogom to pomóżcie w budowie świątyni w tej osadzie.
@DreadSole: Obwaiam sięArnarze, że twoje nawoływania są daremne, niektórzy z naszych braci są głusi jak puste dzbany i myślą tylko o sobie, a dobro ich współbraci spada na dalszy plan. Ahoj przygodo! A reszta niech się babrze w ziemi i przy kowadłach!