Wpis z mikrobloga

#pytanie #rower
Chciałbym sobie kupić nowy rower, najlepiej z Decathlonu. Taki na całodniowe wycieczki. Który rower trekkingowy/crossowy jest najlepszy stamtąd?
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Adrian00: a hoprider to nie mieszczuch? Parę kilo cięższy od Riverside. Jest jeszcze kwestia Twojego budżetu. Może da się znaleźć coś ciekawszego w kwocie którą dysponujesz. Zajrzyj tu
  • Odpowiedz
@Wycu91: Ma aluminiową ramę. W sumie to nie wiem gdzie leży granica :D Co do budżetu to może i stać byłoby mnie na drogi rower ale nie chcę żyć ze stresem, że mi go ukradną.
Hoprider nie ma amortyzatora. Parę kilo mniej :)
  • Odpowiedz
@Adrian00: Dobra widzę, że rozmawiamy o kwocie +/- 1200 zł, bo właśnie taki Hoprider nie ma amortyzacji. W sumie, amortyzacja w takiej cenie to podobno kupa. Hoprider ma bagażnik + zintegrowane oświetlenie, które pewnie musiałbyś dokupić. Kurła, sam sporo jeździłem na wycieczki na rowerze podobnej geometrii (miejski) i nie narzekałem :D
Przejedź się do deca i przymierz.
  • Odpowiedz
@Adrian00: Powiem Ci tak, zależy czego oczekujesz. Triban 100 to bieda-gravel. Część osób mocno krytykuje, część chwali w tej cenie. Ja mam obecnie rower crossowy Evado (amortyzator z przodu, opony 42c, klasyczny napęd 3x7). I przechodzę na tego Tribana, bo chcę po prostu lżej/szybciej. W teren wjeżdża, na mieście daje radę podobno, to nie jest taka klasyczna szosa. Jak będzie? Sam nie wiem, ale kusi mnie właśnie, żeby zaryzykować. Amortyzator
  • Odpowiedz
@Adrian00: mi się na crossie jeździ dobrze, ale czuję, że nie warto go "uszasawiać", wstawiać opony 32c itd. tylko właśnie przesiąść się na coś takiego, ale sam się obawiam o pozycję, itd.
  • Odpowiedz