Wpis z mikrobloga

@mariuszowski: to uczucie, gdy projekt przejściowy był dla ciebie jakąś czarną magią. Uczenie się inventora po nocach, poprawianie przez kilka dni, obliczenia. A dziś pyknąłbyś złożenie, rysunki i symulację w godzinę i każda zmiana wykładowcy zajęłaby ci chwilę.
@mariuszowski: Za słabe zbrojenie, czy fuszerka wykonawcy?
Jak patrzę na te schody to dosyć cienkie są, nawet nie ma miejsca na podłużne zbrojenie, które by szły całą długością schodów. Nie ma tam nawet belki policzkowej.
Wyglądają one jakby miały być przyzbrojone do przylegającej ściany, a nie wisieć przymocowane do płyty spocznikowej.
@filipetrus: Jak drugi raz przyglądam się temu zdjęciu, to dochodzę do wniosku, że pierwsze co puściło, to ten profil (kątownik stalowy?) na dole. Schody się przesunęły, powyginały na środku i doszło do uszkodzenia zbrojenia na płycie spocznikowej.