Wpis z mikrobloga

@dradziak: Jeśli ulatniają się tak szybko jak Gentleman to nie masz czego żałować...
Mnie było stac na tamte ale kurde 4h max...? Człowiek pakuje hajs w oryginał w markowej sieciowej perfumerii i lipa...
A potem Ci jeszcze mówią że na każdej osobie zapach ma inną trwałość
@YogiYogi O którym Gentelmenie mówisz? Na razie trudno mi powiedzieć, siedzą mi na skórze 40 minut dopiero.
Dzisiaj tak się złożyło, że dalej katowałem próbkę Givenchy - Gentleman 2017, z 12 chmurami i jak było, tak jest lipa :D
Parametry straszne, a zapach co powtarzam setny raz, jak setki innych :)
@pinkquartz
W Arkadii w Sephorze.
Dla mnie mega, unisex.
Teraz się wysłodził lekko, zobaczymy jak dalej się rozwinie :)
@YogiYogi Nie piszemy perfum, tylko perfumy i testery są takie same, jak oryginalne produkty. Może trafiłeś inny batch (datę wyprodukowania) testera niż to, co zakupiłeś i stąd różnice :)
@dradziak kiedyśmnie coś interesowało z kolekcji, chyba Gaiac? Więc pewnie się wybiorę.
A ile kosztują te cuda? Kiedyś widziałam na allegro u jakiegoś sprawdzonego sprzedawcy za ok. 400zl, tylko nie pamiętam jaki zapach
@dradziak: ogólnie masz rację co do pisowni tylko że ja użyłem liczby mnogiej "zapach (tych) perfum" więc jest poprawnie.
Co do zapachu to sprawdzałem potem w kilku innych sklepach i ten zapach jest po prostu nietrwały. Generalnie Douglas i Sephora chyba jakieś słabsze perfumy sprzedają bo od lat kupuje żonie określoną markę i egzemplarze ze strefy wolnocłowej w np. USA mają wyraźnie intensywniejszy zapach od identycznych perfum z wymienionych sklepów.