Wpis z mikrobloga

@Pikieros 180s przy tej ogniskowej i (zakładam) bez guidingu, to i tak niezły wynik. Duży miałeś odrzut klatek? pamiętam, że przy EQ3-2 to było 50/50. Ale to klasa niżej...
  • Odpowiedz
@jgoluch: Niedawno dopiero zacząłem zabawę w astro i próbuje różnych ustawień 180 sekund wydaje mi się optymalne, odrzut znikomy, jest spoko. Próbowałem jechać 240 to sobie odpuściłem bo większość była już mocno pojechana.
@Bodhisattwa_Dimensions: Pewnie, że urywa ( )
  • Odpowiedz
@Taktojaaa hmm. . . To chyba ja jestem na tym bardziej wysuniętym Podlasiu. Ty bardziej w tym wsyśniętym w centrum. W końcu to połowa drogi do Warszawy. Zawsze jak z Suwałk się wyjeżdża to Łomża to połowa drogi.
  • Odpowiedz
@Pikieros jeśli 180s jest ok z odrzutem, to teraz generalnie skup się na ilości klatek (luminacji), warto tak przynajmniej robić 50+, do tego koniecznie klatki kalibrujące! Flaty, Darki i Biasy.
Jakie ISO, ja długi czas focil na d7000 przy ISO800, łatwiej się obrabia takie zdjęcia, a mniej naswietlane klatki lepiej skompensować ich większą ilością.
  • Odpowiedz
@Pikieros no bo to mglawica wodorowa, a aparaty cyfrowe (niemodyfikowane) z racji filtru Uv/Ir cut przed matryca nie rejestrują tak bliskiej czerwieni.
Do mglawic trzeba albo modyfikowanego aparatu (full spektrum lub ze zmienionym filtrem IR cut na baadera) albo kamery do astrofotografii.
Jest jeszcze jeden model Nikona z mniej obcietym pasmem czerwieni, d810a.
  • Odpowiedz