Wpis z mikrobloga

Właśnie wróciłem z rozmowy w ambasadzie USA w Warszawie. Starałem się o wizę B1/B2.
Przydatne informacje:
- Weź ze sobą paszport, potwierdzenie umówienia na wizytę i potwierdzenie wypełnienia formularza D160, ewentualnie list polecający (z firmy czy coś, jeśli to podróż służbowa)
- Do Ambasady wniesiesz tylko teczkę A4 z dokumentami, klucze i portfel. Telefon zostawia się w depozycie (darmowy, odbiór przy wyjściu)
- Przyjdź punktualnie. Przed ambasadą jest kolejka zazwyczaj, ale urzędnik ma listę osób na daną godzinę i wpuszcza porównując osobę z listą
- W środku przechodzisz kontrolę, jak na lotnisku. Kurtka, pasek i rzeczy z kieszeni do koszyka.
- Korytarzem na wprost, po naklejkę na formularz D160. Wizyta w 3 okienkach
1. Potwierdzenie przyjścia na wizytę
2. Skanowanie odcisków palców
3. Rozmowa z "konsulem".

W moim przypadku rozmowa trwała minutę. Gdzie, na ile, po co, jaka firma i jakie stanowisko. Urzędnik kiwnął głową i wiza przyznana (promesa wizowa).

W sumie tyle. Cała wizyta zajęła 15 minut od wejścia do wyjścia :D Także nie ma co się stresować.

#wiza #usa #podroze
  • 11
@JesterHead_: jak byłem w KRK po turystyczną na wiosnę to całość zajęła jakieś 10-15 min max. Przydatne info dla tych co idą po wizę w KRK to porada taka, przyjdźcie wcześniej niż jest się umówionym bo jest szansa wskoczyć wcześniej niż ma się godz wizyty. Poza tym należy wziąć paszport, potwierdzenie umówienia wizyty i opłaty wniosku. Jeśli się nie wgrywało zdjęcia do wniosku to należy je mieć z sobą, tylko należy
@JesterHead_: póki są takie cyrki z tymi wizami dla Polaków to nawet nie zamierzam tam jechać. Jak jakiś człowiek niższej kategorii, milion formularzy, opłata, zrobienie laski konsulowi a jeszcze na granicy mogę cię zawrócić bo im się nie podobasz. Ja mam podejście, że nie pcham się tam gdzie mnie nie chcą. Identycznie mam jak np. nie chcą mnie wpuścić do klubu bo selekcja. #!$%@?, nie to nie :)
a jeszcze na granicy mogę cię zawrócić bo im się nie podobasz


@BaKuMMz: to zawsze moga zrobic bez znaczenia czy jestes z kraju w ktorym musisz chodzic po promese czy nie. Jedyne co #!$%@? to ze trzeba placic wiecej niz w innych krajach.