Wpis z mikrobloga

@bellazi: wyszła tak dobrze, że jem na sniadanie, obiad i kolacje( )
@PfefferWerfer: marynujesz w 5 minut, wrzucasz do lodowki i zapominasz, przychodzi niedziela bez handlu, otwierasz lodowke i co by tu... o mięso gotowe :D
@Cytrynowe_Ananasy: wyslalem twoja odpowiedz żonie, może wykmini deser nastepnym razem( ͡° ͜ʖ ͡°)
@PfefferWerfer: Jak będziesz miał okazję gdzies w barówie czy na mieście, to spróbuj szarpanej świni. Popularne są teraz burgery czy inne dania z tym i bedziesz Pan zadowolony. Po takim pieczeniu to mięso jest tak delikatne i kruche że nie ma mowy o wchodzeniu w zęby, bo sie zwyczajnie rozpada.
@Nivele: Próbowałem w UK, gdzie spuszczają się nad tym. Wot kawałek mięsa o konsystencji jakbym wyciągnął z bigosu ( ͡° ͜ʖ ͡°) Może inne marynaty mogłyby to uratować, ale moim zdaniem nieproporcjonalna ilość roboty do doznań smakowych.
@CinaSS: Możecie nalać polaczkowi Don Perignona, albo dobrej whisky 18 letniej. Polaczek wypije duszkiem i powie, że cierpkie i jakieś mdłe.Dacie polakowi trufli to powie, że to jakiś zgniły czosnek. Zaparzycie polaczkowi dobrego espresso z dobrej, ręcznej maszyny, z świeżo mielonych ziaren bardzo dobrej jakości, powie że jakaś mała ta kawa i w ogóle kwaśna i i dziwnie smakuje.

Dlatego mnie nie dziwi, że 3/4 z was, biedaki szkaluje HAWAJSKĄ. Nie