Wpis z mikrobloga

Koleżanki węgierki, prośba o pomoc. Skuteczny szampon hamujący wypadanie włosów - polecicie coś?

Zanim ktoś powie, że samym szamponem nic nie zdziałam - ma być to uzupełnienie leczenia u endokrynologa oraz suplementacji selenem, cynkiem i biotyną. Dodatkowo rozważam wizytę u trychologa. Wypadła mi chyba z 1/3 włosów ostatnio ale endokrynolog bagatelizuje sprawę bo wyniki dobre... Muszą przestać mi wypadać NATYCHMIAST, bo niedługo nic mi na głowie nie zostanie... ( ͡° ʖ̯ ͡°) #mirabelkipolecajo #wlosy #pomocy #pytaniedorozowychpaskow
  • 28
  • Odpowiedz
@kwasnydeszcz: Chodzą słuchy, że to maska polecana ludziom po chemioterapii. Generalnie działa cuda na głowie, przyspiesza porost, pojawiają się baby hair, hamuje wypadanie. Klucz to dobrze wmasować w skórę głowy i potrzymać pod czepkiem około pół godziny. Para wodna potęguje jego działanie, więc dobrze siedzieć w wannie, albo zrobić trochę pary w kabinie.

@pytaks Na mnie z kolei ten Pilomax średnio działa i fakt faktem dawno już nie zamawiałam
  • Odpowiedz
@kwasnydeszcz: Z opakowania to pewnie ciężko, przydałby się skład. Chociaż z tego co pamiętam na oryginał też narzekano, że ma SLS, parabeny i mocny alkohol w składzie :D Ale widać taki ma być i taki działa. Sama sobie teraz spróbuję skołować z różnych miejsc i wypróbuję. Chociaż z drugiej strony nie zawsze podróba jest gorsza od oryginału :)
  • Odpowiedz
@cmentarnapolka: Szampon za krótko przebywa na skórze głowy, żeby miał realne działanie w tym zakresie. Używanie szamponów leczniczych w przypadku, np. łupieżu to nie to samo - one działają na skórę, a Ty potrzebujesz czegoś na mieszki włosowe. Widzę sens jedynie w kupowaniu myjadła, które będzie działać łagodząco na wypadek przesuszenia skalpu wynikającego ze stosowania wcierek.

Pozostają w zasadzie badania krwi i pełen zakres jak ma się sprawa z mikroelementami w Twoim organizmie. Co do wspomnianej wit. D, to warto brać ją także latem. Żeby nastąpiła jej synteza w skórze, musisz mieć 18-30% powierzchni odkrytej i być na zewnątrz w godzinach 11-15 przez 15 minut. Możesz kupić po prostu mniejsze dawki, np. 1000 jm. Już nawet odchodząc od włosów, ją warto brać "tak po prostu". Łap artykuł: http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news%2C399291%2Cekspert-ponad-90-proc-polakow-ma-niedobory-witaminy-d.html. Kolejna kwestia w przypadku badań, to możliwość otrzymania witamin w formie leków na receptę. Suplementy są słabiej przebadane i różnej jakości, leki muszą przejść testy kliniczne. Łap artykuł w tym temacie: https://dietetycy.org.pl/suplement-diety-czy-lek/. Zwłaszcza ten fragment:

Deklarowane w oznakowaniu zawartości wyraża się jako przeciętne wartości oparte na analizie produktu wykonanej przez producenta. To znaczy, że producent prowadzi badania i uśrednia zawartość składnika odżywczego w jednej dawce. A to z kolei przekłada się na brak ścisłej korelacji zawartości składnika odżywczego z deklaracją na opakowaniu. Na przykład jeśli producent suplementu diety na opakowaniu napisze, że jedna tabletka jego preparatu zawiera 200mg witaminy C to wcale nie znaczy, że tak jest. Jedna tabletka może zawierać 150mg, a inna w tym samym opakowaniu 250mg tej witaminy. Suplementy są żywnością i tak jak żywność nie muszą zawierać ściśle określonych składników odżywczych. Może się zdarzyć również tak, że jakaś tabletka w ogóle nie będzie zawierała naszego
  • Odpowiedz
@cmentarnapolka Miałam kiedyś ten sam problem, nic nie pomagało, w końcu posłuchałam własnej mamy i nasmarowalam głowę surowym jajem z rycynusem... zrobiła sie śmierdząca na cały dom skorupa, ale po 2 dniach przestały wypadać ʕʔ
  • Odpowiedz