Wpis z mikrobloga

@Armityle: Miałem w klasie takiego lekko skrzywionego psychicznie gościa, z początku nikomu nie przeszkadzał ale zaczął być strasznie #!$%@?ący w podejściu do ludzi i zaczynał rozmaite spory mimo że był pod każdym względem słabszy od reszty.
Trochę po nim zaczęliśmy wtedy jechać i automatycznie dupeczki wzięły go w obronę. Ostrzegaliśmy, że mają do czynienia z wariatem i żeby lepiej się do niego nie zbliżały, ale co my prymitywy znęcające się nad