Mam pytanie, opłaca się według was kupować ubezpieczenie Medicover poprzez firmę w której pracuje? Faktycznie tak jest, ze można chodzić do wielu specjalistów bez większych problemów i porobić jakieś badania krwi w stylu testosteronu, prolaktyny itp? Czy jednak też muszę być smiertelnie chory jak na NFZ zeby ktos mi wypisal skierowanie na jakakolwiek diagnostyke?
@jozekWozek123: U mnie cała rodzinka z tego korzysta, mamy przez firmę ojca „abonament biały”. Fajna sprawa, korzystałem z internistów, dermatologa, laryngologa. Raz albo dwa w roku możesz zrobic sobie przegląd paszczu, wszystko ogólne i podstawowe badania za free oczywiście ze skierowaniem. Przypuszczam, jakbyś miał jakies wskazania do badania teścia to tez by ci dali skierowanie.
@jozekWozek123: Ogólnie na jakieś incydenty ze zdrowiem, badania diagnostyczne, czy prowadzenie ciąży to bardzo dobra rzecz. Nie musisz mieć skierowań do co popularniejszych specjalistów (np. laryngolog), terminy oczekiwania są krótsze, rejestracja przez internet. Natomiast jak masz coś poważniejszego, jakieś choroby przewlekłe, to i tak odeślą cię z kwitkiem.
@jozekWozek123: nie wiem jak z Medicover, u nas z firmie mamy pakiet Luxmedu. Normalnie idziesz do endokrynologa mówisz co i jak i dostajesz skierowanie. Ja całkiem niedawno byłem na wizycie i dostałem skierowanie na badanie wolnego testosteronu i prolaktyny.
Faktycznie tak jest, ze można chodzić do wielu specjalistów bez większych problemów i porobić jakieś badania krwi w stylu testosteronu, prolaktyny itp? Czy jednak też muszę być smiertelnie chory jak na NFZ zeby ktos mi wypisal skierowanie na jakakolwiek diagnostyke?
#medycyna #pytanie #mikrokoksy #ubezpieczenia #rozowepaski #zdrowie
Komentarz usunięty przez autora