Aktywne Wpisy
qksgh +140
Przyszła do nas do pracy laska lat 20 i:
- podłączyła myszkę do monitora, monitor do prądu, laptopa nie włączyła wcale i dziwi się czemu to nie działa
- nie ogarniala że trzeba wpisać mejle odbiorców żeby wysłać wiadomość
- nie ogarnia jak działa chmura i jakim cudem pliki tam są i można je wyszukać
- podpowiedziałam jej żeby zrobiła sobie podfoldery na poczcie, np faktury, umowy. Potem mi pokazała że zrobiła
- podłączyła myszkę do monitora, monitor do prądu, laptopa nie włączyła wcale i dziwi się czemu to nie działa
- nie ogarniala że trzeba wpisać mejle odbiorców żeby wysłać wiadomość
- nie ogarnia jak działa chmura i jakim cudem pliki tam są i można je wyszukać
- podpowiedziałam jej żeby zrobiła sobie podfoldery na poczcie, np faktury, umowy. Potem mi pokazała że zrobiła
NaczelnyWoody +32
Wyklopkom widać że bardzo nie podobają się sondaże w których większość Polaków popiera bk0% xD
Nie mogą znieść tego, że społeczeństwo ma swoje zdanie na ten temat a wyklop żyje w swojej bańce xD
Wasze oburzenie nikogo nie interesuje, w rządzie nie siedzą idioci i wiedzą co robią, znają trendy społeczne i nie pchali by się w to zwłaszcza KO mająca poparcie głównie w miastach xD
#nieruchomosci #bekazwykopkow
Nie mogą znieść tego, że społeczeństwo ma swoje zdanie na ten temat a wyklop żyje w swojej bańce xD
Wasze oburzenie nikogo nie interesuje, w rządzie nie siedzą idioci i wiedzą co robią, znają trendy społeczne i nie pchali by się w to zwłaszcza KO mająca poparcie głównie w miastach xD
#nieruchomosci #bekazwykopkow
Jeśli chodzi o #logikarozowychpaskow to nic nie pobije tego co się dzisiaj odjaniepawliło w #pracbaza
A więc pracuję z pewną różową w dużej firmie, różne stanowiska, oboje mamy po 25 lat. W pracy czasami mamy luźniejsze okresy, w których można więcej czasu poświęcić na głupoty, pogawędki itp jak i zapierdziel totalny przed deadlinem gdzie każda minuta straty może mieć opłakane skutki. Z tą różową znam się od niedawna, nawet dobrze mi się z nią rozmawia na tematy związane z pracą i nie tylko, jakieś tam heheszki. Ale ostatnio góra ciśnie nas ostro i nie ma czasu na nic więc logiczne, że skupiam się na pracy a nie na gadaniu z współpracowikami/cami. No ale oczywiście zgadnijcie kto był na mnie obrażony od tygodnia i dopiero dzisiaj dowiedziałem się o co chodzi?
No różowa. Od tygodnia była dla mnie zimna i mnie unikała a ja miałem delikatnie w to wywalone (nawet tego nie zauważyłem) bo byłem skupiony na pracy. Dzisiaj akurat czegoś od niej potrzebowałem więc poszedłem do niej grzecznie i zapytałem no i się zaczęło xD
Rozmowa mniej więcej taka:
"JA: Cześć, czy możesz zrobić dla mnie kopię XYZ, potrzebuję ABC do raportu?
ONA: Nie mam czasu
JA: Jest mi to bardzo potrzebne, bez tego nie mogę zacząć CBA a to zajmie Ci dosłownie 5 sekund.
ONA: Trudno
JA: O co ci chodzi, coś się stało?
ONA: Nie, nic.
JA: No widzę że coś się dzieje. Przecież zawsze sobie pomagaliśmy, co się nagle zmieniło?
ONA: Bo przychodzisz gdy czegoś potrzebujesz.
JA: A coś w tym złego? Ty też przychodzisz gdy czegoś potrzebujesz.
ONA: Dalej się nie domyślasz?
JA: Nie domyślam czego?
ONA: Przez cały tydzień oprócz cześć nie zamieniłeś ze mną ani słowa a nagle przychodzisz i coś chcesz. Chciałam z Tobą porozmawiać.
JA: Przecież wiesz, że jestem zajęty i jak mamy przerąbane z terminem ABC. Poza tym wiesz gdzie mam biuro i mogłaś sama do mnie przyjść pogadać.
ONA: No ale to ty zawsze pierwszy zaczynałeś rozmowę.
JA: ???"
Dosłownie zgłupiałem. Laska chciała ze mną pogadać i miałem domyślić się, że ona chce ze mną rozmawiać i mam do niej pierwszy zagadać. Nie pytajcie co było później.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
Razić takie #!$%@? prądem