Wpis z mikrobloga

#podatki #zus #ksiegowosc Pilna sprawa, a księgowa na urlopie, to pytam na mirko. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Za pomoc członka rodziny w firmie trzeba mu płacić pełny ZUS. Czy mogę to obejść, dając córce umowę na 500 zł i tylko za to płacąc ZUS? Czy jak zacznie w październiku studia, to będę mógł jej dać zlecenie i w ogóle nie płacić ZUSu?

Młoda ma orzeczenie o niepełnosprawności, ma to jakiekolwiek znacznie przy zleceniu?
  • 12
  • Odpowiedz
A nie możesz tak skonstruować umowy, żeby była to umowa o dzieło? To jest najprostszy sposób, tylko musisz pamiętać, aby umowa nie nosiła znamion zlecenia albo UoP.
  • Odpowiedz
Jeżeli ma to być zatrudnienie długofalowe to przechodź szybko z DG na Sp. z o.o. Po pierwsze będąc wspólnikiem (nie prezesem) nie musisz płacić w ogóle ZUS, możesz dać córce 10% udziałów i robić to samo.

Dodatkowo nie odpowiadasz własnym majątkiem tak jak w DG w przypadku upadłości czy długów.
  • Odpowiedz
@macivs1: To jest większy temat, bo mamy dość dużą s.c. o 20-letniej historii działalnosci, którą teraz trzeba przekształcić w sp. z o. o. ale to jest szerzej zakrojona operacja niż w przypadku jednoosobowej działalności.
  • Odpowiedz
@Neoplan a ja się spotkałam z tym, że rodzic prowadzący działalność zatrudniał swoje dziecko, była to umowa o pracę. Nawet ZUS to kontrolował i było ok. Według mnie możesz, tylko na zestawieniach godz wykazujcie dosłownie kilka godzin w tygodniu, że jest to sporadyczna pomoc. Jak zacznie studia to wtedy tylko płacisz podatek. Co do jej stopnia niepełnosprawności to jeżeli zatrudnisz ją na umowę o pracę to przy spełnieniu kilku warunków możesz otrzymać
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@popo_von_kox: @Neoplan: spotkałem się z sytuacją gdzie urząd wycofał stosunek pracy uważając że, córki nie mogą być zatrudnione, a mają być współwłaścicielami firmy.

Ogólnie właścicielke to pogrążyło bo dług wobec zusu jakieś kilkanaście tysięcy. Dwóch pracowników (córki), okres kilkunastu lat zatrudnienia.

@Froggie jak widać co ZUS to interpretacja. Osoba o której wspominam wyżej odwołuje się do dziś a sprawa sprzed kilku lat.
  • Odpowiedz
@Jaracz_Joint: W przypadku interpretacji błędnej i absurdalnej pójdę sobie do sądu i wygram. Prowadzę firmę od 20 lat i nie będzie to pierwszy raz w sądzie z organami państwa kładącymi kłody pod nogi przedsiębiorcy. Zwłaszcza że mam klientów z zagranicy więc już przerabiałem VAT UE i wszystko...
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Neoplan: Rodzice są księgowymi także również w tym siedzę od przedszkola :)

Niestety w tym wypadku sąd nic nie pomógł i nie nastawiaj się że pomoże za każdym razem bo się przejedziesz ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Interpretacja prawa mówi, że dziecko nie może być w wspólnym gospodarstwie domowym z córką i teraz co pod to podciagniesz lub nie to już zależy od Twojegoo prawnika i sądu :)
  • Odpowiedz
@Jaracz_Joint: Też kilkanaście tysięcy złotych nie jest kwotą, która by mnie zrujnowała. Ale jest to kolejny argument za tym, by się wreszcie przekształcać w sp. z o. o., a póki co to młodej damy chyba na urodziny parę udziałów w sp. z o. o. żony. Potem żona (znaczy spółka żony) zawsze może mi zafakturować pracę córki jakby ktoś się czepiał :D
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Neoplan: może i by nie zrujnowala ale byś odczuł. Walka w tej sprawie była bardziej rujnujaca niż ten dług ale ta kobieta majetna nie była. Prowadziła mały sklep z odzieżą :)

Wyciągała z tego tyle co na swoje prywatne opłaty, firmowe i wynagrodzenia, dużo nie zostawało.
  • Odpowiedz
@Neoplan: Nie wiem skąd bierze się przekonanie o tym, że jak jest sp z o.o. to wszystko jest bezpieczne i można się nie martwić. Mam wrażenie, że spora część osób zapomina o tym, że istnieje coś takiego jak odpowiedzialność członków zarządu.
  • Odpowiedz