[Grazynka87]

Mirki z tagu #rower powiedzcie, czy jak po ok. 2 kilometrach miejskiej (choć ze wzniesieniami) trasy spokojnym tempem, bolą mnie kolana, to znaczy, że mam złe coś ustawione w rowerze, czy to normalne? Dodam że rzadko jeżdżę.

[Piter93]

@Grazynka87: chyba siodełko za nisko ale pewności nie mam

[Grazynka87]

@Piter93 to poczekam, może ktoś coś jeszcze podrzuci, ale dziękuję ʕ•ᴥ•ʔ

[dymel]

@Grazynka87: to bardzo nienormalne.

[Wycu91]

@Piter93: też bym sprawdził siodełko. Jak patrze na niektórych rowerzystów siedzących za nisko to mnie samego kolana bolą :D

[r.....k]

@Grazynka87: bardzo możliwe, że siodełko zbyt nisko.

[Primoza]

@Grazynka87: Najczęściej przez za niskie siodełko i pedałowanie na kaczkę.
https://www.youtube.com/watch?v=uoJcVm0PoWU

[brachistochrona]

@Grazynka87:

[Wycu91]

rzadko nie rzadko, to nie jest jakiś znowu sport wyczynowy, żeby Cię kolana miały boleć, bo przeciążenia czy inne obciążenia.

[Grazynka87]

@Wycu91
@redmonk
@Primoza
Dziękuję ❤️

[darvd29]

@Piter93: wysokość to każdy zazwyczaj reguluje a mało kto pamięta o ważnej regulacji w poziomie (wysunięcie siodełka do przodu lub tyłu). Zobacz poradnik roweroweporady zalinkowany wyżej, mojej różowej pomogło rozwiązać ten sam problem :)