Wpis z mikrobloga

@Ksemidesdelos: Chodzi o ochronę praw autorskich w internecie.

Awantura jest głównie o 3 punkty. W kontekście wykopu o dwa.

Artykuł 11 wymaga posiadania licencji od linkujących, a raczej tworzących tzw. "snippety". Nie polega to na tym, że ja nie będę mógł np. wysłać Ci linka do artykułu, ale chodzi o sytuację, gdy ja wklejam takiego linka np. na Wykopie czy Facebooku, portal robi z tego snippet, ściąga tekst, obrazek etc. i
@Ksemidesdelos: W praktyce to wygląda tak.

Obecnie jak np. ja wgrałbym filmik objęty prawem autorskim na jakiś portal, to właściciel prawa autorskiego musi ten filmik znaleźć, zgłosić to administratorowi tego portalu a następnie administrator tą treść usuwa. To oczywiście może zająć sporo czasu.

W planach ma to wyglądać tak, że właściciel prawa autorskiego może się zgłosić do takiego portalu z góry, pokazać swoje treści i powiedzieć, że nie życzy sobie, żeby
tylko że to prawo ma objąć też covery, przeróbki i tym podobne, czyli np taki acantus spadnie bo opiera się głównie na coverach


@Fakla_Krwiozerczy_Taboret: Kto Ci to powiedział? To prawo nic nie zmienia w kontekście praw autorskich, zmiany są jedynie w egzekwowaniu.

Kwestie praw autorskich i dozwolonego użytku w PL reguluje Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
czytałam kilkanaście artykułów na ten temat, nie pamiętam gdzie konkretnie była o tym wzmianka. Te zmiany w egzekwowaniu mogą spowodować to że covery będą zabronione


@Fakla_Krwiozerczy_Taboret: Nie, nie będą zabronione. Jedyne czego zabrania ta dyrektywa to nieograniczony text mining.