Wpis z mikrobloga

@zjadlbym_kebaba: po prostu nie jestem cebula, żeby w--------ć 30-letni miód niewiadomego pochodzenia z epoki PRLu XD
z tego co wiem wymiociny pszczół mają jakieś właściwości antybakteryjne, ale c--j wie czy biedni Polacy z tamtego okresu nie dodawali jeszcze jakichś gówien do tych słoików, żeby zwiększyć objętość.
  • Odpowiedz
Swego czasu ktoś wypuścił taki mit, że miód się nigdy nie zepsuje (co nie jest prawdą), żeby sprawdzić jak wielu ludzi to nomen omen łyknie. Mit jest podatny na rozprzestrzenianie się, bo ludzie tęsknią za żywnością 'naturalną' i bez dodatku 'chemii', a miód się wydaje właśnie takim wspaniałym, niczym ambrozja, produktem.

Podobny temat jak z 'każdy wykorzystuje tylko 10% swojego mózgu' - no bo kto by nie chciał, by drzemał w nim
  • Odpowiedz
@IQ135:

chyba się skrystalizował, musisz zagotować wodę w rondelku i wsadzić słoik


@wigr: Absolutnie tego nie rób. Wodę w rondelku podgrzej do maksymalnie 40st i w takiej wodzie miód pozostaw do odkrystalizowania. Problem w tym, że powinieneś trzymać taką temperaturę do czasu odkrystalizowania. Słoiczek nie jest duży, więc w ciągu kilkunastu godzin powinien zrobić się lejący. Więc z kilka razy po drodze będziesz musiał podgrzewać (wymieniać) wodę. Chyba, że masz jakiś podgrzewacz, który trzyma temperaturę konkretną (np. piekarnik :) ).
Zagotowanie spowoduje, że będziesz miał cukier o smaku miodu bez właściwości odżywczych i zdrowotnych. NIGDY nie rozpuszczaj miodu w temperaturze wyższej niż
  • Odpowiedz