Wpis z mikrobloga

wpadlem do Tobiego na mecz, musiałem wyjśc z domu bo mnie mój właściciel strasznie wkurzył. pretensje jak stara baba, że podpity do domu wrócilem od Nera o czym pisałem w innym wpisie .Cholera poniedzialek jest to musze zamoczyc pysk. No ale nie wazne. Wlasnie siedze u Tobiego i kibicujemy. Tobi mnie troche denerwuje bo slabo dowidzi i oglada z bliska mecz. zaraz wejdzie bongo. mam w dupie mego własciciela. Trzymajcie kciuki abym przezyl dzisiejszy wieczor. pozdro i z fartem ziomeczki
#mecz #psy #zwierzaczki
jestemAzor - wpadlem do Tobiego na mecz, musiałem wyjśc z domu bo mnie mój właściciel...

źródło: comment_4RGEQeTeCztwHIUNXmVIwUcx2SrXA72m.jpg

Pobierz
  • 2