Wpis z mikrobloga

Siedzę w busie na lotnisko (z Oslo), cały zawalony ludźmi, różne narodowości, a kto drze ryja „rozmawiając” najgłośniej? Nie, nie Polacy, a Niemki. Norwegia ma to do siebie, ze tu nie rozmawia się w komunikacji miejskiej albo bardzo cicho, bo nie każdy ma ochotę słuchać historii życia. A te drą ryja i śmieszkują aż uszy bolą, ot kultura. #podroze #brakkultury ##!$%@?
  • 10
@sjasmin: Byłem ostatnio na wakacjach to najgłośniejsi i najbardziej obskurni byli starzy brytole, którzy zachowywali się jakby byli u siebie. Darcie ryja na pool barze do 1-2 w nocy to standard. Dzicz.