Wpis z mikrobloga

@Scorpjon > Mieczysława Pawlica (60), zaginęła w nocy z 17 na 18 sierpnia. Mąż widział ją ostatni raz wieczorem. Około godziny 21 poszła do swojego pokoju na pierwszym piętrze. Synowa zaginionej widziała ją jeszcze dwie godziny później na balkonie. Kiedy rano mąż wszedł do pokoju żony łóżko było puste, zaścielone. Na pościeli była tylko plama krwi. Mieczysława Pawlica miała problemy z kręgosłupem. Była po kilku operacjach. Wspierała się często o kulach, które
@ostrzyjnoz: nikt nie mówi że rozwiązaniem takich spraw są zjawiska paranormalne, lecz zjawiska które nie są jeszcze znane, nie są zbadane, ale są częścią rzeczywistości w której żyjemy jednak są nieuchwytne i manifestują się od czasu do czasu. Być może one odpowiadają za zniknięcia ludzi. Rozwój nauki i nowe metody obserwacji moze kiedyś pomogą nam odpowiedzieć na pytanie co się stało z człowiekiem który znikł z własnego domu/podwórka.
@yaah: szczepana pozbył się brat zenon, ktory pozniej wyjechal z ustki do bornego sulinowa. Brat przeszkadzal mu w zalozeniu rodziny czy jakies tam, rodzina wiedziala ale pomogla pozbyc sie ciala i zmowa milczenia jak w wiekszosci takich spraw.