Wpis z mikrobloga

Mirki pomóżcie mi bo już nikt mi chyba nie pomoże.

W bardzo bardzo dużym skrócie: mam neta w #netia, zleciłem przeniesienie usługi z jednego adresu na drugi. Miało trwać to maksymalnie 21 dni na co mam pisemne potwierdzenie. Minęło już 59dni a ja dalej nie mam internetu! Mimo to Netia nadal wysyła mi faktury. Nie mogę się z nimi skontaktować. Konsultanci ciągle mi powtarzają że wysłali ponaglenie i nic więcej nie mogą zrobić. Ja pracuje zdalnie z domu więc mam lipe straszna bo nie mam neta. Korzystam z jakiś mobilnych rozwiązań które średnio działają.
Na maile również Netia nie odpisuje. Pisałem do nich nawet na FB ale też bezskutecznie!

Zadzwoniłem dziś do RZECZNIKA PRAW KONSUMENTA który specjalizuje się w sprawach telekomunikacyjnych. Opowiedziałem cała historie a na końcu dodałem że również pracuje z domu i przez netie tracę klientów. Na co powiedzieli mi że w takim razie oni mi nie pomogą bo nie jestem osobą prywatną. No #!$%@? Mac nie wiem po co to mówiłem. Umowę z Netia mam jako osoba prywatna i ten internet jest podłączony w mieszkaniu.

Co ja mam zrobić?! Nie spodziewam się że Netia szybko się do mnie odezwie.

Sorry ze tak chaotycznie ale pisze z tel i już nie mam siły do tego.

Dejcie plusa może ktoś to zobaczy kto coś doradzi

#prawo #pomocy #internet #niewiemjaktagowactogowno
  • 40
Konsultanci ciągle mi powtarzają że wysłali ponaglenie i nic więcej nie mogą zrobić.


@lubie-sernik: Pracowałem jako konsultant, co prawdą nie w netii, ale u konkurencji, i to niestety prawda. Konsultanci odpowiadają za wszystko, a sami nie mogą nic zrobić bo takimi sprawami zajmują się inne działy które mają zazwyczaj gdzieś zgłoszenia od konsultantów.
@lubie-sernik: miałam idsntyczną sytuację. Przenosiłam biuro. Zgłosiłam miesiąc wcześniej żebym miała dostęp do internetu w nowym miejscu od pierwszego dnia, ponieważ bez tego nie miałam jak pracować. W dniu w którym powinien ktoś przyjść zadzwoniłam i okazało się że nikt niczego nie zlecił. Czekałam trzy tygodnie i dalej nic tylko wystawili mi fakturę. Oznajmiłam że im tego nie zapłacę bo do punktu docelowego zgłoszonego o wiele wcześniej nie dostarczają usługi. Oczywiście
@lubie-sernik: Netia to jest taki burdel ze ja #!$%@?

Internet zamówiony. Mijają dni, mijają tygodnie. Kuriera nie ma. Zapomnieli. Wysłali kuriera. Przyjechał. Zle dane na umowie. Odjechal. Mijają dni. Za każdym #!$%@? telefonem konsultant/ka mówi ze wysyła umowę i ze poprzednik (z którym rozmawialiśmy) nic nie wyslal. Mijają dni i tygodnie. W końcu przychodzi poprawna umowa. Net podłączony....i go nie ma. Technicy wysłano, costam niby #!$%@? centralka. Robota #!$%@?, neta dalej
@lubie-sernik: Ja realizowałam kiedyś tego typu zlecenia u konkurencji i mogę Ci podpowiedzieć dwie rzeczy, choć wcale nie muszą cokolwiek dać, bo sama jako konsultant niewiele mogłam zrobić, zlecenia czasem są przetrzymywane u ekipy technicznej, nie ma od nich odzewu, tylko co jakiś czas notatka w systemie, że muszą zostać sprawdzone jakieś kable, alternatywne linie, coś musi zostać przebudowane i trwa oczekiwanie na zgodę na koszty przebudowy. Po pierwsze to jak
@lubie-sernik: Reklamuj od razu abonament, powinni Ci zwrócić kasę za ten czas powyżej 21 dni, które miało trwać przeniesienie, naliczać Ci będą, bo to musi ktoś ręcznie Ci wystawić korektę, z automatu to nie działa niestety :(
@lubie-sernik: A i jeszcze jedno mi się przypomniało, po przeczytaniu cudzego komentarza... Czasem szybciej jest załatwić na nowym adresie nową usługę, podpisać nową umowę, w mig Ci to podłączą ( ͡° ͜ʖ ͡°). U mnie w pracbazie to było załatwiane ugodowo i stara usługa była odłączana bez problemu. Możesz spróbować pokombinować w ten sposób, ale żeby nienarazić się później na karę za zerwanie umowy (choć wydaje mi
@lubie-sernik: Kręć małysza, bo mnie też #!$%@?ą. Dzisiaj co 15 minut reset połączenia, nie da się z internetu korzystać. I trwa to długo i co jakiś czas. Tydzień spokoju, a potem znowu tydzień zrywania połączeniam. Na infolinię się ni #!$%@? nie połączysz.
@lubie-sernik: Jezu sprawa prosta jak budowa cepa. Wysyłasz polecony za potwierdzeniem odbioru o rozwiązaniu umowy z powodu nie wywiązania się z niej operatora. W rozwiązaniu dajesz im 14 dni na naprawienie sytuacji. Gwarantuje ze zadzwonią tego samego dnia
@lubie-sernik: współczuję Ci serdecznie takiego operatora ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Kiedyś w Polsce też miałem netie.
Pewnego dnia internet co chwilę się resetowal.
Awaria zgłoszona.
Tak zaczęli zdalnie naprawiać że internet stracił się całkowicie.
Uznali że wina jest sam router Netia spot.
Pan zlecił wysłanie. Miał być do trzech dni.
Wysłali po trzech tygodniach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Codziennie ktoś bezczelnie kłamał że