Aktywne Wpisy
lronman +1210
Czy przebywa ktoś z was obecnie w Lloret De Mar?
Zaginął mój szwagier, we wtorek wymeldował się z hotelu i nie dotarł na lotnisko w Barcelonie. Czy ktoś może pomóc?
#barcelona #lloretdemar #hiszpania #zaginieni
Zaginął mój szwagier, we wtorek wymeldował się z hotelu i nie dotarł na lotnisko w Barcelonie. Czy ktoś może pomóc?
#barcelona #lloretdemar #hiszpania #zaginieni
dzidek_nowak +202
Mój pierwszy smartfon, który kupiłem jako nowy, to był, jak to się dziś określa, "flagowiec", z górnej półki, HTC TyTn pierwszy, kupiłem też pokrowiec.
Po dwóch tygodniach tak mi upadł, że pokrowiec nie pomógł, cały przód zdarty, naprawa wyniosła swoje.
Myślę sobie - jestem niezdara, to mam za swoje.
Później miałem jakąś Toshibę rozkładaną jak książka z dwoma ekranami, ten główny był w środku i ona mi spadała regularnie, sporo wtedy jeździłem na rowerze, odrapana jest koszmarnie, mam ją gdzieś do dziś. Następnie kupiłem używany Galaxy S (pierwszy), służy mi do dziś jako telefon zapasowy. Z oryginalną baterią, która wciąż trzyma, a to urządzenie z 2010 roku. Cały.
Następne były Samsungi z serii S, kupowane używane z gwarancją. W międzyczasie pojawiły się tablety, pierwszy Samsung kupiłem jako używany, odsprzedałem, gdy w sklepie kupiłem sobie inny. Ten ze sklepu wytrzymał 3 miesiące, usiadła na nim dziewczyna u mnie w domu. Następny Samsung używany, działa do dziś, kolejny Lenovo używany ale jak nówka z gwarancją, aktualnie używam.
Z telefonów kolejny był używany półroczny Grand Prime, do dziś działa, ekran cały, obudowa cała, tylko sreberko z krawędzi zaczęło się wycierać.
Myślę sobie, że przez 2 lata nie upuściłem telefonu, tego Prime, to co będę dalej dziadował z używkami, idę normalnie do polskiego sklepu jak człowiek i kupuję słynne siajomi.
A łamałem się jeszcze w samym sklepie, bo S9 taki ładny.
Ale wiem, że by mnie dupsko bolało, gdyby upadł, zostałem przy siajomi.
I by bolało, bo #!$%@? 2 miesiące po zakupie wczoraj upadł na beton, tył wgnieciony, delikatne pęknięcie ekranu, które gdy jest podświetlony, to prawie nie widać, ale jednak.
Czyli przez te 12 lat kiedy kupiłem chyba z 10 telefonów i tabletów, każde nowe uszkodziłem do trzech miesięcy od zakupu, każde używane przetrwało.
Czuję się jak dziad, że mam poniszczony telefon, a jednocześnie i tak dupa mnie cebulacka boli. Wysłużony Galaxy S do dziś nieuszkodzony i działa.
A i tak zdarzały mu się już pierwsze zauważalne przycinki temu #xiaomi #redmi5plus
Tyle.
#zalesie
Ps. Skoro już się rozpisałem, co myślicie o #huawei #p10 ? Kupię półroczną używkę z gwarancją w dobrym stanie i mi nie upadnie, zakład? #android
[2 tygodnie pozniej]
... mirko hlep czy ja jestem #!$%@?, telefon mi upadl i rozbil sie ekran, to juz 10 smartfon ktory rozwalilem w ciagu 10 lat, co jest ze mna nie tak, gdzie tkwi blad?!?
Najnowszego a3 rozbilem w tydzien, schylilem sie dziecku czapke poorawic i wypal ni z kieszeni. Takze da sie
Następnym razem rozważ ubezpieczenie ekranu.
@PurpleHaze:
Śmiga do dziś, tylko laguje już
Ojej, jacy wy ostrożni. Czyli to, że większość usterek telefonu to pobite szybki, z pewnością jest ściemą. A drop testy też są robione bez sensu, bo przecież ciężko rozbić telefon? XD
Są różne sytuacje, dzieci, ktoś może wytrącić telefon z rąk. Np. takie Xiaomi Mi5 bez pokrowca jest bardzo śliskie (jak i inne obłe, szklane telefony).
@czerwonyziemniak: Wczoraj spadł ze stołu na beton, czyli z poniżej metra, rezultaty widzisz na zdjęciu pod wpisem. Cieszę się tylko, że wszystko wciąż działa, w tym aparat i szkło aparatu nie pękło.
Zacznij dbać i tyle ( ͡° ͜ʖ ͡°)