Wpis z mikrobloga

@mrblue dość specyficzny. Główna bohaterka jest nieco irytująca (ale na szczęście po drugim sezonie przestaje być 'główna' i każdy bohater ma poświęcone mniej więcej tyle samo czasu). Pierwsze 4 sezony była bardzo fajne, piąty... Absurdalny i naciągany (imo). Ale ja bardzo lubię oitnb i na pewno zobaczę szósty sezon bo akcja po dziwacznym sezonie 5 powinna się rozwinąć na coś ciekawego