Wpis z mikrobloga

Ej jest możliwe, żebym miał flashbacki po paleniu? Kiedyś paliłem dużo, ostatnimi czasy raczej okazjonalnie (raz na miesiąc-dwa). Ostatnio się odchudzam i czasem się czuję jakbym się ujarał xD Nie wiem, czy to techniczne możliwe, czy placebo, ale czytałem, że THC może się odkładać w tłuszczu, więc jak go teraz spalam to może się uwalniać do organizmu? Samemu mi się nie chce wierzyć, ale zbyt dobrze znam stan ujarania, żeby go z czymś pomylić i ewidentnie czuję się czasem jak po buchu xD Przechodzi dosyć szybko, po 15min około. #wykopjointclub
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
Thc odkłada się w tłuszczu w niewielkich ilościach ale czasem potrafi klepnąć może nie jakoś mocno ale delikatnie jak po dwóch lufach. Także skoro paliłeś dużo mogło się co nieco dołożyć
  • Odpowiedz
@Ashot: Po dwóch lufach to ja bym leżał i miał visuale. Żeby mnie klepnęlo tak w sam raz to wystarczy dwa buchy, więc może ta niska tolerancja też gra tu rolę.
  • Odpowiedz
@Ashot: Po prostu wolę taki stan w którym wszystko ogarniam, tylko mam lekki przester idealny do grania, muzyki, czy filmów. Zdarzało się też, że codziennie paliłem ponad grama, ale jak dla mnie to mniejsza przyjemność.
  • Odpowiedz
  • 0
Wiadomo że tak przecie tyle tematu na zmarnowanie idzie sam nigdy nie rozumiałem co przyjemnego w spaleniu 5g w 30 min ale mówię ze swojego doświadczenia że lufa to jednak za mało by był już klimat. Ale spoko skoro starcza to plus dla Ciebie mniej spalisz starczy na dłużej xD
  • Odpowiedz