Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Spotykam się ze swoim różowym lvl 25 od początku tego roku. Wczoraj dowiedzialem się od niej, że jej wcześniejszy związek rownież trwał pół roku. Z kim był ten związek?

Z Murzynem. Podobno jakimś podrywaczem, który wcale nie zamierzał kochać tylko jedną kobietę, a wręcz przeciwnie. Moja różowa jest lekką nimfomanką. Lubi uprawiać seks w różnych miejscach, również publicznych oraz co ważne, nienawidzi prezerwatyw. Z Murzynem również pewnie pieprzyła się bez gumy.

I jak sobie wyobrażam, że połykała jego czarną maczugę, tak że się dławiła (bo to samo robi ze mną), jeśli mam przed oczami to jak spuszcza się na jej ciało, to że ten penis, którym w nią wszedł, wcześniej był pewnie u setki innych kobiet, a potem ja wchodzilem jakby nigdy nic, to aż mnie skręca w żołądku

#zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
  • 27
@ossadagowah: no nie wiem, ja po Muszynie i po Ukraińcu bym się brzydził Polki. Tak po prostu. Murzynki po Murzynie już nie.
I wiele osób tak ma. Obstawiam, że to pozostałość po plemiennych instynktach gdzie obcy naszych samiczek nie może ruszać ale my samiczki obcego wręcz powinniśmy. Podobnie z gwałtami na wojnach, służyły do upokorzenia przeciwnika.Nawet podrywanie obcych kobiet spotyka się z mniejszym ostracyzmem niż kiedy to kobieta bierze sobie obcego.
@Wykrok serio? Mowisz o tych samych instynktach ktore np. u zwierzat powoduja to ze noworodki sa zabijane albo zjadane bo jest ich za duzo lub sa bezuzyteczne? Rodzina to konstrukt spoleczny, nie ma nic wspolnego z instyktem i pierwotnymi potrzebami.
@Albertucci: tak, te same instynkty sprawiały, że kalekie noworodki są często odrzucane i przez ludzi też były często odrzucane. Nie są właśnie ze względu na ten konstrukt społeczny. Jednocześnie mogę ci powiedzieć, że zdarzają się adopcje wśród zwierząt, szczególnie u ssaków dlatego sam wątek noworodka jest szczególnie trudny ale raczej większość normalnych ludzi widząc niemowle nie myśli o zostawieniu go bez opieki instynktownie, naturalnie. Zaraz wspomnisz, że tak samo jest z
@Wykrok:

ja piernicze, XXI wiek, równouprawnienie itd. a tobie głupio podejść do chłopaka i umówić się z nim na randkę. Facetom tak samo głupio podchodzić do dziewczyn ale i tak to robimy bardzo często i musimy być "tymi śmiałymi". Jest ci tak samo głupio gdy możesz prowadzić auto, uczęszczać do szkoły albo pracować?


Może to podpada pod stalking, ale nie mogłam sobie odmówić. To w końcu pierwotne instynkty czy XXI wiek
@Albertucci: tak jest możliwe, że dziewczyna będzie się brzydziła po Murzynce. Nie bronie jej tego.
@strielali: tak, to lekki stalking. Nie pamiętam kontekstu, nie chce mi się sprawdzać i nie jest to ważne ponieważ te rzeczy się nie wykluczają. To, że kobiety uczęszczać mogą do szkół wyższych nie sprawia, że instynkty znikają.
@Slonx: możliwe, że niefortunnie się wyraziłem. Nie jestem specem od moralności, filozofem i większość prostych rzeczy biorę
@Wykrok: Ja nie powiedziałam, że instynkty zniknęły tylko że nie musimy już się nimi kierować. To Ty twierdzisz jakoby chroniły nas przed wyrzucaniem niemowląt do śmieci i ogólnej apokalipsy bo są filarem moralności. Gwałcenie kobiet na wojnie nie jest moralne, przynajmniej z mojego punktu widzenia, chociaż jak sam zauważyłeś zgodne z instynktem. Robienie pierwszego kroku przez mężczyznę w relacjach damsko-męskich też jest zgodne z instynktem.
@strielali: nope. Nigdy nie pozbędziemy się instynktów. Dlatego osoba wyróżniająca się na tle społeczeństwa wyglądem będzie traktowana jako obca i dlatego kultura masowa stara się społeczeństwo scalić. Językiem, popkulturą (słynne kwestie z występowaniem czarnych w filmach w USA), klasami koedukacyjnymi, wychowaniem etc. I można instynkty utemperować ale nie się ich pozbyć. Super miły nie agresywny chłopak nie będzie atrakcyjny tylko ciepłą kluchą. A patus stanowi zagrożenie, dlatego pożądane są jednostki pomiędzy.
@strielali: możliwe, że od początku się ze sobą zgadzalismy tylko inaczej ubieralismy w słowa ponieważ każdy ma nieco inne postrzeganie definicji danych słów. Ale powiem szczerze, że mózg mi się zawiesił bo przed chwilą zauważyłem jak bardzo odbieglismy od tematu. Co do instynktów to od początku chodziło mi o to samo. Chyba. Taki jest problem wymyślania na bieżąco. Pozdrawiam.
@Wykrok jasne, masz racje mowiac o doroslych ludziach w roznych sytuacjach spolecznych. Ale na ich zachowanie ma wplyw o wiele wiecej czynnikow niz tylko instynkt, dlatego chcialem to rozdzielic - tylko ze wtedy to bylaby dyskusja akademicka z ktorej nic sensownego nie wynika, bo odkad powstaly grupy spoleczne podejmujemy decyzje biorqc pod uwage szereg czynnikow i instynkt czesto jest jednym z mniej waznych.