Aktywne Wpisy
teslamodels +259
Mój największy życiowy sukces to brak gówniaków.
31 lat zaraz idę spać i bez problemów pośpie do 14.
Żadnego gówniaka nie będę musiał zawieść do szkoły.
Do tego brak kobiety i zbędnego #!$%@?.
Dużo tu osób które chcą być w związku, ale biorąc pod uwagę plusy i minusy przeważają minusy.
Dobra dosyć #!$%@? pora spać bez problemów
( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°
31 lat zaraz idę spać i bez problemów pośpie do 14.
Żadnego gówniaka nie będę musiał zawieść do szkoły.
Do tego brak kobiety i zbędnego #!$%@?.
Dużo tu osób które chcą być w związku, ale biorąc pod uwagę plusy i minusy przeważają minusy.
Dobra dosyć #!$%@? pora spać bez problemów
( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°
alverini +240
Panowie, nie oszukujmy się. Nowe Cities Skylines technologicznie to fuszerka. Badziewie. Bubel. Jak można, wziąć pierwszą, wybitną część, dodać drzewko rozbudowy i żądać 200zł. *patrzy się na smokowskiego* Bo ja tego nie rozumiem. Bo ja tego Panowie nie rozumiem. Mam GF 4080 ti z i9 i mam 15 fps w menu. *podnosi głos* No ludzie. A wychodzi Colossal Order i mówią, że ich celem jest 30 fps. Czuje się oszukany. Zdradzony. Sprzedany.
''Ponieważ chwilowo nie było żadnych rozkazów od dowództwa okrętu, a nic nie wymagało mojej obecności na rufowym stanowisku dowodzenia okrętu, chciałem choć trochę zasięgnąć języka i poszedłem najpierw do mesy oficerskiej. Naokoło stołu siedziało kilku oficerów. (...) Po drugiej stronie mesy stała wysoka waza do zupy. Łyżka tkwiła w słodkiej zacierce, która wraz z kołysaniem się okrętu chlupotała to w tę, to w tamtą stronę. Każdy mógł się obsłużyć. Przy stole panowało milczenie, przerywane rzucanymi uwagami, monosylabami wyrażającymi beznadziejność sytuacji. (...) W końcu ktoś powiedział:
- Dzisiaj moja żona zostanie wdową, ale jeszcze o tym nie wie.
Powietrze wydawało się jak z ołowiu, a jeśli ktoś chciał jeszcze coś powiedzieć, to uwięzło mu to w gardle. Było to bardzo przykre. Zbyt przykre, aby tam pozostać''.
Komandor Burkard Freiherr von Müllenheim tak wspominał swój ostatni poranek na ''Bismarcku'', 27 maja 1941 r Kilka godzin później brytyjska flota, mająca miażdżącą przewagę nad okaleczonym niemieckim pancernikiem zatopiła go po długiej walce. Zginęło ponad 2 tys. ludzi - w tym wielu już po zatonięciu okrętu, kiedy Brytyjczycy porzucili ich na pastwę losu, pośrodku oceanu, w sztormową pogodę. Niektórzy żyli jeszcze długie godziny później, strzelając rozpaczliwie czerwonymi rakietami w niebo, w nadziei, że ktoś ich zauważy. Komandor przeżył, jako jeden z zaledwie czterech oficerów, których ocalono z ''Bismarcka''.
Muszę powiedzieć, że to jeden z najsmutniejszych fragmentów wspomnień, jakie czytałem w życiu.
Na zdjęciu: ''Bismarck'' w Norwegii, 21 maja 1941 r. sfotografowany z pokładu krążownika ''Prinz Eugen''.
Autor postu: [II wojna światowa w kolorze](https://www.facebook.com/II-wojna-światowa-w-kolorze-674008299310624/)
#iiwojnaswiatowa #gruparatowaniapoziomu #qualitycontent #historiajednejfotografii #zdjeciazwojny
Za krótkie to co napisałeś
@Gerard_z_Libii Tyle, że w rejonie u-bootów nie było ( ͡° ʖ̯ ͡°) Pytanie czy zeznali tak bo głupio było później mówić, że zostawili rozbitków bo przecież to oni zaczęli (#pdk) czy faktycznie bali się ataku
@FrankJUnderwood Fajny obrazek, nie widziałem wcześniej
@Glupiii: Żebym znów został zwyzywany od faszysty? Pewnie, że się pojawi ( ͡° ͜ʖ ͡°)