Wpis z mikrobloga

@Naxster: wycinasz sobie fragment odpowiedzi co Ci pasuje, ale resztę już pomijasz XD weź idź w telewizji pracuj, bo całościowo to co napisał @mirasKo-Kalwario: ma zupełnie inne znaczenie

no i co z tego ze kradzione ? jak wlasciciel zrobi chargeback to i tak nie zarabia g2a bo muszą oddać hajs


Jak ktoś (złodziej, paser) zrobi chargeback to dana partia gier jest usuwana z bibliotek Steam - mi się to przydarzyło.
@Avogadrus: sorry, na przytyk odpowiedziałaś ale i tak był niepotrzebny więc przepraszam. Mam wrażenie, że się nie zrozumieliśmy i spróbuję odpisać o co mi chodzi starając się odnieść do tego co piszesz.
Napisałaś, że takie strony sprzedają kradzione klucze i dałaś link gdzie jest opisane skąd się takie klucze biorą.
Tak, masz rację, że można się tam natknąć na kradziony klucz sprzedawany przez któregoś ze sprzedawców (strony to markety, jak allegro).
Szambo to twój poziom rozmowy.


@rudy2007: Ale to nie jest rozmowa od momentu w którym powiedziałeś:

W kolejnych coś ciekawszego?


Który to jasno pokazywał, że w dupie masz rozmowę bo nie chciało Ci się przeczytać nawet części tego co wrzuciłem.
Poza tym jak mam traktować kogoś kto broni złodziejstwa, no błagam.

jak wlasciciel zrobi chargeback to i tak nie zarabia g2a bo muszą oddać hajs

@mirasKo-Kalwario Tylko, że to nie G2A
@zioom: odpisałeś do rudego, ale Twój komentarz nic nie wnosi poza tym co już napisałeś, czyli 'są złodziejami, bo są'.

A koszt chargebacku jest na dodatek większy od kosztu gry, bo bank i operatorzy kart doliczają swoje opłaty.


@zioom: no ale co ma do tego g2a? Przecież to nie oni kupują 1000 sztuk u studia tą kartą, oni tylko pośredniczą w dalszej sprzedaży. Studia devów mają tyle dowodów, faktów, ale
@zioom: bo zasypałeś mnie linkami dla samego zasypania. Pytam o dowody. Sypiesz linkami. Klikam a tam dowodów brak. Napisz konkretnie w których z tych linków są te dowody to przeczytam.

Poza tym jak mam traktować kogoś kto broni złodziejstwa, no błagam.

Jw. - są złodziejami bo są.
@zioom: W ogóle nie wiem jaką logiką się kierujesz myśląc, że oni na tym zarabiają - jak? Paser sprzedaje u nich grę, ale po czasie studio cofa klucze, bo paser zrobił chargeback - gra jest wtedy usuwana kupującemu z konta Steam. Taka osoba pisze wtedy do g2a, że gra została usunięta z konta - g2a musi oddać mu pieniądze. Gdzie tu ten zarobek xD?
wait dlaczego za chargeback płaci twórca gry? jeśli ja sprzedaje tobie grę przez g2a i ty zrobisz chargeback to zapłaci za to twórca gry czy ja ?


@mirasKo-Kalwario: Twórca gry. Bo to od niego za pomocą kradzionych czy fałszywych kart kupiłeś klucz. G2A jest tutaj "tylko" paserem i pralnią pieniędzy. Ty zostajesz z wypranymi pieniędzmi a G2A z prowizją. W żaden sposób nie weryfikują swoich sprzedawców, umożliwiają sprzedaż kradzionych kluczy. Swoją
g2a musi oddać mu pieniądze

Musi?


@zioom: Może nie wiesz, ale istnieje coś takiego jak prawo do reklamacji. Warto z tego prawa skorzystać gdy gra została całkowicie usunięta z konta :)) Poza tym nasz polski GOG też jest na Cyprze, a to niespodzianka, że większość dużych firm robi różne myki podatkowe i przenosi swoje siedziby... No czyli Twoim jedynym argumentem jest to, że g2a daje możliwość ew. sprzedaży paserom? No oczywiście,
Witajcie!
Jak widzę temat ostro się rozwiną. Nie będę się rozpisywał na temat całego naszego marketu ale z całą pewnością jesteśmy legalni. Po prostu musimy być jeśli chcemy funkcjonować. Co do wydawców od dawna mamy politykę otwartych drzwi. Wystarczy że się do nas zgłoszą na staronie https://www.g2a.co/what-is-g2a/g2a-direct/#read_more albo napiszą do nas bezpośrednio. A jeśli chodzi o opłaty na naszym serwisie wszystko zależy od wybranej metody płatności. A jeśli macie jakieś pytania lub