Wpis z mikrobloga

@Brzytwa_Ockhama: To że w czasach Newtona jeszcze niektóre jej elementy były brane na poważnie, to nie oznacza, że spora część przestaje być do wyrzucenia. Poza tym, jeżeli mam być szczery, nie widzę powodu by obecnie żyjący fizyk miał czytać dzieła Newtona, tak samo jak obecnie żyjący filozof nie musi czytać Arystotelesa. Być może znajdują się tam przydatne fragmenty, ale do analizy tego wystarczą historycy nauki/filozofii.
@Brzytwa_Ockhama: Logika Arystotelesa jest często wykorzystywana przez współczesnych filozofów i nie ma potrzeby, aby czytać jego dzieła zamiast podręcznika do logiki. Tak samo nie ma po co czytać "Principia", aby dowiedzieć się czegoś o grawitacji. Po prostu sensowne elementy są już przejętę przez współczesną fizykę/filozofię.