Wpis z mikrobloga

Media huczą o ramadanie Mohameda Salaha, co mogłoby wpłynąć na dyspozycję zawodników w czasie finałowego meczu Ligi Mistrzów.

Egipcjanin potwierdził publicznie że zamierza trzymać się zasad swojej religii, która nie zezwala na jedzenie i picie (a także kilka innych przyjemności) od świtu do zachodu słońca.

Mówi się jednak, że słońce w Kijowie ma zajść na około pół godziny przed rozpoczęciem spotkania. W tym czasie Muzułmanin zażyje prawdopodobnie specjalne odżywki, które nie obciążą organizmu przed ciężkim wysiłkiem i nie "zamulą" zawodników, a wręcz pobudzą. Słyszy się też o specjalnych dietach, w których jedzenie rozkłada się w organizmie przez bardzo długi czas, więc podczas popołudniowych lekkich treningów Mohamed powinien czuć się komfortowo.
Jest też kilka sytuacji zwalniających z przestrzegania zasad ramadanu, między innymi czas podróży, np. samolotem.

Czy warto szukać tu aspektów, które pomogą Realowi wygrać Ligę Mistrzów, tj osłabienie Liverpoolu? To nie pierwsza i nie ostatnia sytuacja z Muzułmanami grającymi ważny mecz podczas ramadanu. Nad Salahem czuwa grupa specjalistów, którzy radzili sobie z podobnymi sytuacjami i powinni odpowiednio przygotować zawodnika na pełne 90 minut.

Źródło: https://www.facebook.com/ogladamlaliga/photos/a.2061588667455783.1073741828.2061565380791445/2102226950058621/?type=3&theater

#pilkanozna #ciekawostki #ligamistrzow #religia
db95 - Media huczą o ramadanie Mohameda Salaha, co mogłoby wpłynąć na dyspozycję zawo...

źródło: comment_7UloXUMotCWgjbbTTXcKCqgDmM4qXauF.jpg

Pobierz
  • 6