[Kinja]

424317,71 - 8,46 - 8,14 = 424301,11

Dystans: 8,46 km
Czas: ◷00:48:08
Średnie tempo: 5:41 min/km

Moje małe poranne szaleństwo. Wczesny poranek to jednak moja pora dnia na bieganie. (｡◕‿‿◕｡) Bez problemu wstałam i zaczęłam sobie o 5:18. Bieg naprawdę na luzie, nie zmęczył mnie aż tak mocno, a tutaj takie czasy. Przy okazji przetestowałam sobie mój nowy zegarek, bo poprzedni będę wysyłać na serwis (już nie mówiąc o tym, że jednak mi nie podpasował).

Dystans: 8,14 km
Czas: ◷00:50:40
Średnie tempo: 6:14 min/km

Bieg regeneracyjny. Wciąż nie umiem biegać wolno, ale 40 minut w drugiej strefie tętna (4 w pierwszej, reszta w czwartej) to chyba nie jest źle. No i naprawdę mogę powiedzieć, że wyszłam biegać, żeby odpocząć, a to mi w sumie chodziło.

Najcudowniejsza wiadomość? Jutro jadę do domu! I już nie mogę się doczekać sobotniego hasania po lesie. (｡◕‿‿◕｡)

Miłego moje kochane Mirki! ʕ•ᴥ•ʔ

[pestis]

@Kinja: bardzo ładnie

[Kinja]

Dziękuję Pan @pestis, staram się. ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ

[wunder_waffel]

@Kinja: tylko nie hasaj o piątej rano...zwierzaki chcą pospać :)

[Kinja]

@wunder_waffel: Dobra, poczekam do 6 ( ͡º ͜ʖ͡º)

[enron]

@Kinja: fajnie, że się przekonałaś do porannych biegów – ciężko o fajniejszy start przed ciężkim dniem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Kinja]

@enron: Przekonałam? Przecież ja do zimy prawie tylko tak biegałam. XD

[enron]

@Kinja: a, to może o bieganie na czczo chodziło... :) Coś ostatnio pisałaś że było dla Ciebie nowością ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Kinja]

@enron: Niee, pisałam, że czas się znowu na takie bieganie przestawić. Bo nie ma nic lepszego przecież, ale komu ja to piszę ( ͡º ͜ʖ͡º)

[enron]

@Kinja: wyznawcy naczczoizmu ( ͡° ͜ʖ ͡°)