Wpis z mikrobloga

a tak na poważnie, to był jakiś powód coś głębszego za tym stało?


@Tomek1902: Ciężko powiedzieć, nie byłam w sali, nie widziałam sytuacji. Ale ten spokój w głosie nauczycielki wziął się z tego, że chłopiec sprawia takie problemy od samego początku i ciężko żeby nas czymś zaskoczył. Zdarzało się, że dostawał takiego szału, że wzywane było pogotowie, żeby sam nie zrobił sobie krzywdy.
  • Odpowiedz
@emilkos8: podać jego rodziców do sądu że są niewydolni wychowawczo skoro syn chory psychicznie i nie leczą i do mopsu też. Jak trumniaki z mopsu przyjdą kontrolować i list z sądu na rozprawę to może psychicznego zaczną leczyć.
  • Odpowiedz
@emilkos8 no chyba ostro zgłupiałyście żeby wzywać Zespół Ratownictwa Medycznego do szalejącego gówniaka, gdyby to na mnie padło to zaraz po mnie przyjechałby patrol policji i władowałby Wam po mandacie za nieuzasadnione wezwanie. Rozumiecie do czego służy zespół RATOWNICTWA? Czy tak średnio? Na pewno nie do wspomagania pań nauczycielek, które nie potrafią ogarnąć dziecka.

Ale się #!$%@?łem... (°°
  • Odpowiedz
@berti pelikan... znaczy się dyspozytor ( ͡° ͜ʖ ͡°) wysyła karetkę w 99% zgłoszeń bo boi się o własną dupę, zwłaszcza jeśli o dzieci chodzi
  • Odpowiedz
@emilkos8 znam historię jak dzieciak nożyczkami pociął do krwi (ale delikatnie) szyje dwóch kolegów i ranił kolejnych dwóch w ręce, a jak chciano go złapać to zrzucał krzesełka z korytarza (była wymiana na nowe więc było ich sporo) żeby spowolnić innych.

Ja go złapano i zapytano dlaczego to robił to krzyczał że jest Ezio Auditore da Firenze xD
  • Odpowiedz
@Czesterek Łatwo powiedzieć ;) w praktyce bez zgody rodzica nawet nie można dziecka skierować do poradni...

@Agemaker A co mają zrobić, skoro dziecko w sposób realny sobie zagraża, a pod opieką wychowawcy są w tym czasie inni uczniowie? Szarpać się z dzieciakiem? Wiesz co by było gdyby mały pociął się przy takiej akcji z nauczycielem??
  • Odpowiedz