Wpis z mikrobloga

@1950M: jak pochwaliłam się mamie, że dostałam super pracę, to odpowiedziała, że będzie się cieszyć, jak się obronię ( ͠° ͟ل͜ ͡°) i cały mój entuzjazm poszedł w p---u ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#grazynacore
  • Odpowiedz
: jak pochwaliłam się mamie, że dostałam super pracę, to odpowiedziała, że będzie się cieszyć, jak się obronię


@ProResHq:
Jak się pochwalisz, że się obroniłeś to powie, że będzie się cieszyć jak znajdziesz dziewczynę.
Jak się pochwalisz, że znalazłeś dziewczynę to powie, że będzie się cieszyć jak weźmiesz ślub.
Jak się pochwalisz, że wziąłeś ślub to powie, że będzie się cieszyć jak
  • Odpowiedz
@Aigre: Jak jej przytoczyłam słowa mojego promotora, że praca ważniejsza, a w naszym zawodzie studia i „papierek” nie mają takiego znaczenia, i mogę nie przychodzić na konsultacje osobiście, skoro nie mam czasu, to dopiero była inba ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡) Prawie jak w memie „kiedy sąsiad kupi passata”.

Ale najlepsza była jej
  • Odpowiedz
@ProResHq: jak kiedyś nie podpisałem w pracy nowej umowy to moja mama była przerażona, bo "ona z tyloma latami doświadczenia mniej zarabia" XD

  • Odpowiedz
@1950M: U mnie też się zawsze wszystko kręciło wokół szkoły. ( ͡° ʖ̯ ͡°) Chciało się coś porobić, to zawsze "a lekcje masz zrobione?". Chciało się o czymś poza dniem w szkole porozmawiać, to zawsze "a jak było w szkole?". Chciało się czymś pochwalić, to zaraz "ty się zajmij nauką".
  • Odpowiedz
@1950M: Pamiętam jak zmieniłem pracę na dużo lepiej płatną. 60% więcej kasy, no ale jak to tak, w poprzedniej firmie prawie 3 lata pracowałeś a tu będziesz od 0 zaczynał. Umowę o pracę miałeś to teraz tylko siedzieć i pierdzieć w stołek. Zaraz potem wszystkie ciotki dzwonią, że jak to tak zmieniam pracę, że zostawiam pracodawcę, będą źli na mnie. O zarobkach nie powiedziałem ile dokładnie, bo już w poprzedniej
  • Odpowiedz