Wpis z mikrobloga

Dzisiaj post lekko nie na temat to i tagi inne ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#iiwojnaswiatowawkolorze

Co do samej treści wpisu, jak i w ogóle dyskusji historycznych (pozdrawiam tutaj wykop pe el). Zaczynają pomału męczyć mnie pewnego rodzaju ''dyskusje'', polegające głównie na dogmatach i prezentyzmie. Doskonałym przykładem są chociażby zdjęcia z Niemcami. Kiedy je wrzucam, na okrągło spotykam się z oskarżeniem o n-------m, bo przecież upamiętniam hitlerowskich ludojadów, którzy pili polską krew. Odnoszę wrażenie, że niektórzy na widok niemieckiego munduru dostają piany na twarzy, mimo, że urodzili się 30, 40, 50 lat po wojnie. To już nawet nie jest śmieszne, to jest tragiczne. Największe prawo do nienawidzenia siebie nawzajem mieli i mają głównie ludzie, którzy wojnę przeżyli. Problem w tym, że ci, którzy żyją, już dawno sobie wybaczyli, a niektórzy potrafili się nawet zaprzyjaźnić ze sobą (np. słynna ''bestia z Omaha'' z jedną ze swoich niedoszłych ''ofiar'').

U mnie w domu zawsze było mówione wprost. To nie mundur był cokolwiek winien, tylko człowiek. Mogli być zbrodniarze w polskich, amerykańskich, czy brytyjskich mundurach, a mogli być dobrzy esesmani z obozów koncentracyjnych (tak, owszem, byli i tacy, których bronili sami więźniowie). Zostać bydlakiem można było niezależnie od strony.

Równie żenujący jest prezentyzm. Ocenianie wydarzeń z przeszłości z perspektywy współczesnego człowieka. Dzisiaj my znamy skutki, więc potrafimy sobie wyniosłym, zarozumiałym tonem, przy herbatce i w fotelu powiedzieć, że coś było złe i głupie, ewentualnie było dobre. Ten binarny sposób oceniania wydarzeń to dla mnie jeden z najbardziej żenujących aspektów zajmowania się historią.

Poważnie jestem zdania, że większości ludzi powinno się odłączyć internet, bo kiedy czytam, że komuś ''należało się'' bycie wymordowanym, to włos jeży mi się na głowie. Z reguły takie brednie piszą ludzie urodzeni wiele lat po wojnie. Przerażające.

Autor postu: [II wojna światowa w kolorze](https://www.facebook.com/II-wojna-światowa-w-kolorze-674008299310624/)

#zdjeciazwojny
Mleko_O - Dzisiaj post lekko nie na temat to i tagi inne ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#iiwojnaswiat...

źródło: comment_MH3Nh9GIDwFdZSOc9pcRqzxalaJpqAHt.jpg

Pobierz
  • 180
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

ttps://histmag.org/Prawdziwy-powod-wybuchu-I-wojny-swiatowej-9648/2


@ediz4: nie ustajesz w dokonywaniu samozaorania ( ͡° ͜ʖ ͡°) Znów Niemcy wszystkiemu winni, a wiadomym jest, że większość krajów dążyła do wojny. Trzeba wskazać winnego. Jedni wskazują Niemców, inni Anglików, a jeszcze inni Francuzów. Może sobie stryjenka wybierać co jej pasuje i racja będzie po jej stronie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@pax_psychicae: Nie będę Cię uczył czytać ze zrozumieniem. Jest tam wyraźnie opisana rola niemiec
@JudeMasonPolakozerca: Ty chyba nie rozumiesz co czytasz.
-Przywołujesz sprawę z 1932 nawiązując do 1939
-WMG wymawia jednostronnie umowe do stacjonowania naszych okrętów
- Wicher wpływa do portu i umowa się podpisuje
- wszystkie okręty później stacjonowały w
  • Odpowiedz
@pax_psychicae: Skończ już się kompromitować i wracaj do zerówki uczyć się czytać

O doprowadzenie do wojny Cat oskarża, nie na darmo słynąc jako zagorzały anglofob, brytyjską hipokryzję. Osobiście uważam, że zawiniła jednak ekspansja niemiecka. Niemcy lubili przedstawiać Albion jako ośmiornicę oplatającą swymi mackami Europę, jednak sojusze z Francją i Rosją nie zostały przez Anglików zawarte w celu napaści na Niemcy. Były one sojuszami obronnymi. W istocie to raczej niemieckie macki
  • Odpowiedz
Jesteś idiotą bo cały czas Ci piszę, że było to miasto rdzennie niemieckie, a Ty mi wklejasz nazwiska niemieckich prezydentów i potwierdzasz, że rządzili tam Niemcy. Tyle tylko, że nie doczytałeś już o podziale kompetencji władzy, której część, m.in. w kwestii stosunków międzynarodowych, stanowiła Polska, a nie senat Wolnego Miasta Gdańsk.


@JudeMasonPolakozerca: G---o prawda. Polska była tylko na papierze a SWM robił co chciał. Dlatego non stop były sprawy o to
  • Odpowiedz
@pax_psychicae: No ciekawe bo tylko ja przedstawiam argumenty - Ty wrzucasz obrazki i próbujesz atakować rozmówcę. Dno i metr mułu. No ale czego się spodziewać po osobie która wypisuje takie niedorzeczności

przynależność narodowo-etniczna jest subiektywnym odczuciem
  • Odpowiedz
Ta niedorzeczność jest podstawową zasadą etnologii i została wykorzystana m.in. przy analizie wyników spisu powszechnego z roku 2011.


@pax_psychicae: To wyjaśnij mi w sposób naukowy jak można sobie wybrać grupę etniczną

Przedstawiłeś dosłownie jeden artykuł z neta, który pasuje pod Twoją tezę. Mam Ci zacząć przepisywać teraz opracowania dotyczące konfliktu w Afryce wschodniej w latach 1914-1918 oraz analizy sytuacji geopolitycznej z tamtego okresu leżące na mojej półce w celu przedstawienia całej problematyki
  • Odpowiedz
@pax_psychicae:

wynikający z pochodzenia rodziców, z określonym narodem lub wspólnotą etniczną...

czyli coś na co nie masz wpływu. W jaki sposób sobie to możesz wybrać. Bycie np. arabem to nie jest subiektywne odczucie danej osoby ale wynika z jego pochodzenia co sam potwierdziłeś.
  • Odpowiedz
@pax_psychicae:

słowo klucz - LUB. Lub jest alternatywą rozłączną - możesz wybrać wszystko, jedną rzecz lub nic....

Niby w jaki sposób nic? Lub oznacza że jedno albo drugie jest prawdziwe - nie że żadne.

Mimo to zbiera graty do Hiszpanii, tam zapoznaje się z hiszpańskim kręgiem kulturowym, z nim się oswaja i według niego żyje, by ostatecznie z nim
  • Odpowiedz
@pax_psychicae: Oczywiście że wynika - Arab to

grupa ludów pochodzenia semickiego zamieszkująca od czasów starożytnych Półwysep Arabski. Arabowie to ludzie biali....

na które nie wchodzę, gdyż nie mam wystarczająco wiedzy - polecam...

Zatem trzymaj się swojego postanowienia i zakończmy temat
  • Odpowiedz
@Mleko_O: Bo wykop to nie jest miejsce na takie dyskusje. Komentarze które przeczytałem pod tym postem to chyba najmniej akademicki dyskurs jaki znam. Postawa żołnierzy III Rzeszy, którym od dziecka ładowało się do głowy idee żołnierki i służby dla kraju, wyrosła na gruncie porażek Narodu niemieckiego po I WŚ. Przyszedł czas nowej wojny i wszystkie te dla nich szlachetne wzorce musieli realizować w ramach okrutnej i zdehumanizowanej machiny - to
  • Odpowiedz