Wpis z mikrobloga

Naczelny Sąd Administracyjny dzisiaj:

Kwestia przynależności do Kościoła katolickiego i wystąpienia z niego jest wewnętrzną sprawą Kościoła i podlega regulacji prawa kościelnego.


Tak jak można się było spodziewać. W KK nie ma czegoś takiego jak "wypisanie się z religii", więc... ¯\_(ツ)_/¯

https://www.bankier.pl/wiadomosc/NSA-sa-juz-jasne-wskazowki-co-do-kompetencji-GIODO-ws-apostatow-4118408.html

#apostazja #religia #ateizm
Racjonalnie - Naczelny Sąd Administracyjny dzisiaj:

 Kwestia przynależności do Kośc...

źródło: comment_CVVZeJeKJnHVkOMzs8wGTRuYDDA623yY.jpg

Pobierz
  • 12
@Racjonalnie: Czyli zgodnie z prawem ponad prawem.
Poza tym jeśli:

GIODO ma wyłączone kompetencje w zakresie dokonywania oceny skuteczności wystąpienia Kościoła, a także wydawania nakazów skierowanych do proboszczów, a dotyczących dokonania wpisów w księgach ochrzczonych

to jak usłyszę od jakieś publicznej osoby powołującej się na publiczne statystyki, mówiącej, że Polska jest krajem katolickim to się będę sał mu listy z zapytaniem "Jakie ma kompetencje w zakresie dokonywania oceny kto jest katolikiem?"
to jak usłyszę od jakieś publicznej osoby powołującej się na publiczne statystyki, mówiącej, że Polska jest krajem katolickim to się będę sał mu listy z zapytaniem "Jakie ma kompetencje w zakresie dokonywania oceny kto jest katolikiem?"


@jan_zwyklak: Spis powszechny.
@jan_zwyklak: Spis nie ocenia, ale zbiera deklaracje. Twierdzenie, że jedynie "weryfikowane" deklaracje mają znaczenie jest absurdalne - nikt nie ma kompetencji aby ocenić np. poczucie przynależności etnicznej.
@jan_zwyklak: Ponieważ to jest wiarygodne i dobre źródło informacji np. o strukturze religijnej czy narodowościowej społeczeństwa. Jak już napisałem wcześniej - oczekiwanie weryfikowalności deklaracji jest zupełnie błędne, a patrząc na kontekst rozmowy myślę że wynika jedynie z chęci udowodnienia iż żadna statystyka obejmująca religijność Polaków nie może być wiarygodna.

Zresztą, praktycznie każdy sondaż lub ankieta opiera się na zbieraniu danych które nie są weryfikowalne.
@jan_zwyklak: Nie, dane które zbierasz są nieweryfikowalne. Źródło weryfikujesz w trakcie rozmowy, nieweryfikowalnymi źródłami byłyby np. ankiety internetowe.

A spis jest wiarygodny, niezależnie od prywatnych opinii na ten temat :)
@jan_zwyklak: Uparcie brniesz w swoją błędną definicję, aby uzasadnić pogląd wyrażony w pierwszym komentarzu. Nie, GUS nie określa, ale zbiera deklaracje. Tylko tyle, ale wystarczająco dużo aby otrzymać wiarygodną i rzeczywistą strukturę wyznaniową populacji.
patrząc na kontekst rozmowy myślę że wynika jedynie z chęci udowodnienia iż żadna statystyka obejmująca religijność Polaków nie może być wiarygodna.


@wolodia: No bo widzisz... jestem trochę sceptyczny co do tych statystyk:

Okazuje się, że odsetek katolików, którzy wierzą (mniej lub bardziej zdecydowanie) we wszystkie mawiane elementy wiary katolickiej, a więc w to, że Bóg wysł#!$%@? modlitwy, w istnienie grzechu pierworodnego, zmartwychwstanie, życie pozagrobowe, nieśmiertelną duszę, sąd ostateczny, niebo, piekło oraz